Informacje

Usunięta przez Senat Brazylii ze stanowiska prezydenta kraju Dilma Rousseff, fot. PAP/EPA/Fernando Bizerra Jr.
Usunięta przez Senat Brazylii ze stanowiska prezydenta kraju Dilma Rousseff, fot. PAP/EPA/Fernando Bizerra Jr.

Impeachment prezydent Brazylii Dilmy Rousseff przegłosowany

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 31 sierpnia 2016, 22:51

  • 1
  • Powiększ tekst

Senat Brazylii przegłosował w środę impeachment zawieszonej w obowiązkach prezydent Dilmy Rousseff, oskarżonej o ukrywanie złego stanu finansów państwa. Proces impeachmentu paraliżował brazylijską politykę od dziewięciu miesięcy i głęboko podzielił opinię publiczną.

Za odwołaniem Rousseff zgłosowało 61 senatorów, przeciw było 20; do impeachmentu wystarczyłyby jednak głosy 54 z 81 senatorów. Rousseff została zawieszona w obowiązkach prezydenta 12 maja; jej kadencja, gdyby nie została przerwana, potrwałaby do 2018 roku.

Dilmę Rousseff oskarżono o podejmowanie decyzji budżetowych - mających na celu realizację polityki społecznej jej rządu - bez konsultacji z parlamentem oraz przestępstwa polegające na zawieraniu umów kredytowych w instytucjach finansowych kontrolowanych przez państwo i braniu kredytów bez zgody Kongresu.

Po ogłoszeniu decyzji senatorów prawnik Rousseff i były prokurator generalny Jose Eduardo Cardozo poinformował dziennikarzy, że była prezydent odwoła się od tej decyzji do Sądu Najwyższego.

Rousseff powiedziała - tak jak już powtarzała wielokrotnie - że nie popełniła zarzucanych jej czynów, a usuwając ją z urzędu "Senat popełnił parlamentarny zamach stanu".

Senat Brazylii poinformował też po głosowaniu, że jeszcze tego samego dnia zaprzysiężony zostanie jej następca, pełniący dotąd obowiązki prezydenta Michel Temer.

Temer, konserwatysta, były wiceprezydent, i - jak pisze EFE - zdeklarowany wróg polityczny Rousseff, będzie sprawował urząd szefa państwa do końca trwającej obecnie kadencji, czyli do 2018 roku.

Pikanterii całej tej sytuacji dodaje fakt, że Temer zamieszany jest w aferę korupcyjną wokół brazylijskiego giganta naftowego Petrobras, a ponad połowa senatorów, którzy zadecydowali o losie Rousseff, jest podejrzewana o korupcję lub objęta śledztwem w tej sprawie.

Dziennik "Globe and Mail" przypomniał też, że w niższej izbie parlamentu na 594 deputowanych dochodzeniem objętych jest (lub ma postawione zarzuty) 318.

Impeachment niepopularnej ostatnio Rousseff "nie przyniesie Brazylii stabilizacji" - komentuje amerykański ośrodek Stratfor.

Również awans Temera "niekoniecznie przyczyni się do stabilizacji chaotycznej brazylijskiej sceny politycznej. Ma on swoje własne batalie sądowe (...). Jeśli je przegra, to i on może zostać usunięty z urzędu" - kontynuuje Stratfor.

"Samo usunięcie Rousseff nie pomoże odrobić strat stale pogarszającej się brazylijskiej gospodarki" - konkluduje amerykański ośrodek, przypominając, że w skandale korupcyjne, w tym aferę Petrobras, zamieszani są prominentni politycy wszystkich znaczących brazylijskich partii.

Gospodarka Brazylii - największa w Ameryce Łacińskiej - skurczyła się w ubiegłym roku o 3,8 proc. i przewiduje się, że w roku 2016 straci kolejne 3,2 proc.

PAP, sek

Powiązane tematy

Komentarze