Prawny poniedziałek prezydenta
W poniedziałek mamy poznać prezydenckie projekty ustaw o SN i KRS i wiele wskazuje, że to sam Andrzej Duda przedstawi je na konferencji prasowej.
24 lipca Andrzej Duda zawetował przygotowane przez posłów PiS: nową ustawę o Sądzie Najwyższym i nowelę ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa, wytykając im m.in. niekonstytucyjność części przepisów.
Prezydent mówił, że co prawda regulacje „w dużej części wychodziły naprzeciw społecznym oczekiwaniom”, jednak nie mógł ich zaakceptować. „Wymagają one zmian zapewniających ich zgodność z konstytucją, aby utrzymywały niezależność władzy sądowniczej, ale bez poczucia absolutnej nadrzędności i bezkarności oraz stwarzały warunki, by sędziowie czuli się niezależni od rożnego rodzaju nacisków” - podkreślał Duda, uzasadniając lipcowe weto.
W piątek prezydent spotkał się z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim i była to już jego druga rozmowa na temat projektowanych przez jego kancelarię zmian w KRS i Sądzie Najwyższym (do pierwszego spotkania doszło 8 września).
Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla tygodnika „Sieci Prawdy”, który ukaże się poniedziałek, również ocenił że ”spotkanie z prezydentem pokazało, że możemy rozmawiać„. Jednocześnie jednak - jak zastrzegł - „pokazało, że są daleko idące różnice zdań„. „Czy da się je sprowadzić do jakiegoś wspólnego mianownika, który pozwoliłby posunąć sprawę reformy sądownictwa naprzód, tego dziś nie wiem. Zobaczymy, co dokładnie zaproponuje prezydent” - powiedział szef PiS tygodnikowi.
O prezydenckich projektach wiadomo niewiele. Według współpracowników Andrzeja Dudy przygotował je zespół pod kierunkiem minister w KPRP Anny Surówki-Pasek. W pracach - jak sam niedawno przyznał - brał też udział b. wiceminister sprawiedliwości w rządach PO-PSL, prof. Michał Królikowski.
Prawnik mówił na początku września w RMF FM, że obecna konstytucja pozwala na ”radykalne reformy w wymiarze sprawiedliwości„, m.in. na „radykalną przebudowę” Sądu Najwyższego, czy „radykalną zmianę sposobu wyłaniania KRS czy sędziów”, ale - jak zastrzegał - „jednocześnie jednak mrozi pewne wartości jak niezawisłość, niezależność sądów”.
RMF FM informował jednocześnie wówczas, że prezydenckie projekty mają m.in. zmierzać do „oczyszczenia Sądu Najwyższego z sędziów, którzy byli powiązani z poprzednim ustrojem, przyjmowali wówczas wysokie odznaczenia państwowe, czy byli delegowani przez Radę Państwa„. Wiek 65 lat ma kończyć również okres sprawowania urzędu I prezesa Sądu Najwyższego, co oznacza, że obecnie pełniąca tę funkcję Małgorzata Gersdorf może zostać wymieniona - podawała rozgłośnia.
Żaden z prezydenckich ministrów nie potwierdzał jednak tych informacji. „Pewne informacje zostały przez pana profesora (Królikowskiego) upublicznione i niech sobie one żyją. Ja jestem urzędnikiem pana prezydenta i wolę się trzymać tej formuły, że o projekcie będziemy rozmawiali w momencie, kiedy on zostanie opublikowany” - mówił minister Andrzej Dera.
W piątek dyskusję na temat prezydenckich projektów zdominowały doniesienia radia RMF FM o tym, że prof. Królikowski, który jako adwokat „znalazł się na celowniku prokuratury”. Prokurator Krajowy Bogdan Święczkowski przyznał później, że nazwisko mec. Królikowskiego pojawiło się w jednym ze śledztw dotyczącym wyłudzeń podatku VAT, jednak - jak zapewniał - nie ma nic wspólnego z jego współpracą z prezydentem przy projektach ustaw o KRS i SN.
Święczkowski informował, że śledztwo w sprawie wyłudzeń VAT prokuratura w Białymstoku prowadzi od 2015 r. Królikowski, który początkowo nie przewijał się w postępowaniu, sam zadzwonił do CBA i podał, że na jego konto jeden z członków grupy przestępczej wyłudzającej VAT - jego klient, przelał ok. 1 mln zł. Święczkowski mówił ponadto, że w toku działań śledczych ustalono, że mecenas część tych środków, które miały być depozytem adwokackim, mógł przekazać na swoje cele prywatne.
Królikowski, komentując sprawę w piątek w RMF FM, uznał że celem działań prokuratury jest zdyskredytowanie prezydenta Dudy, jako osoby, która przedstawi „wiarygodną reformę sądownictwa”. Łapiński natomiast od piątku kilkakrotnie wyraził zdziwienie, że informacje na temat prawnika ujrzały światło dzienne właśnie teraz. Oburzenie doniesieniami o Królikowskim wyrażała też w tym tygodniu opozycja. Szef Nowoczesnej Ryszard Petru określił je jako „ubecka wrzutka”.
Zawetowana w lipcu przez Dudę nowela ustawy o KRS przewidywała m.in. wygaszenie kadencji 15 członków Rady będących sędziami; ich następców miał wybrać Sejm(obecnie są wybierani przez środowiska sędziowskie). Ustawa o Sądzie Najwyższym umożliwiała z kolei przeniesienie w stan spoczynku wszystkich obecnych sędziów SN.
Marta Rawicz (PAP), sek
fot. budynek Sądu Najwyzszego / materiały prasowe SN