Każda złotówka wróci do przedsiębiorcy
Dzięki nowej ustawie ulga podatkowa na działalność badawczo-rozwojową (B+R) wzrośnie do 100 proc., a nawet 150 proc. - dla Centrów Badawczo-Rozwojowych
Przyjęta przez Sejm i Senat ustawa czeka już tylko na podpis prezydenta. O obecnej sytuacji Polski oraz o spodziewanych skutkach wprowadzenia drugiej ustawy o innowacyjności rozmawiamy z Michałem Wypijem, doradcą wicepremiera Jarosława Gowina
Gdzie dziś jest Polska w rankingu innowacyjności?
Michał Wypij Niestety jeszcze zbyt daleko, ale od dwóch lat gonimy. Należy uczciwie przyznać, że potrzebujemy odważnych projektów, by realny poziom innowacyjności naszej gospodarki odpowiadał aspiracjom tak dużego i ważnego kraju jak Polska. W różnych rankingach poziomu innowacyjności widać wyraźnie, że w latach 2008–2015 traciliśmy dystans. Dokonał się tylko nieznaczny progres w zakresie innowacyjności, zwłaszcza na tle innych państw. Pod względem innowacyjności Polska ustępuje nie tylko państwom zaliczanym do liderów innowacyjności, jak Dania czy Niemcy, ale także najbliższym sąsiadom zaliczanym do grupy tzw. nowych państw członkowskich UE, jak Słowacja, Węgry, Czechy czy Estonia. Trzeba stanąć w prawdzie i powiedzieć, że zarówno funkcjonowanie systemu innowacji w Polsce, jak i jej miejsce w międzynarodowych rankingach nie odpowiadają możliwościom i aspiracjom rozwojowym kraju. Dlatego tak dużo zaangażowania kierownictwo Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego, zwłaszcza wicepremier Jarosław Gowin wraz z wiceministrem Piotrem Dardzińskim, włożyło w proces przygotowania projektów ustaw.
Druga ustawa o innowacyjności niesie rewolucyjne rozwiązania. Jakie korzyści podatkowe zyskają przedsiębiorcy?
Zakres tematyczny ustawy został ustalony w procesie szerokich konsultacji ze środowiskami biznesu, nauki, administracji i organizacji pozarządowych. Do naszego ministerstwa spłynęło 340 propozycji, spośród których wybrano najbardziej wartościowe, tworząc w ten sposób Białą księgę innowacji. Przepisy zaproponowane w naszym projekcie wprowadzają zmiany w zakresie tzw. ulgi B+R, tj. prawa do odliczenia od podstawy opodatkowania określonej kwoty kosztów uzyskania przychodów poniesionych przez przedsiębiorcę na działalność badawczo-rozwojową.
Najważniejsze założenia II ustawy o innowacyjności:
Zmiany podatkowe:
• zwiększenie wysokości ulgi podatkowej na działalność badawczo-rozwojową (B+R) do 100 proc. (i 150 proc. dla Centrów Badawczo-Rozwojowych), doprecyzowanie i rozszerzenie katalogu kosztów kwalifikowanych do ulgi B+R (o środki inne niż trwałe i o formy zatrudnienia inne niż umowa o pracę)
• umożliwienie korzystania z ulgi B+R dla części przedsiębiorstw działających poza Specjalnymi Strefami Ekonomicznymi
• wydłużenie do 2023 r. wyłączenia tzw. podwójnego opodatkowania spółek kapitałowych i spółek komandytowo-akcyjnych, zaangażowanych w działalność B+R
Zmiany w obszarze nauki i szkolnictwa wyższego:
• zwiększenie zakresu działania spółek celowych tworzonych przez uczelnie i instytuty naukowe Polskiej Akademii Nauk o działalność gospodarczą
• umożliwienie tworzenia przez uczelnie i instytutu naukowe PAN spółek do zarządzania infrastrukturą badawczą
• zapewnienie MNiSW instrumentów prawnych do prowadzenia monitoringu losu doktorantów • deregulacja procedury w zakresie ustalania Polskiej Mapy Drogowej Infrastruktury Badawczej
Czy to skłoni polskie firmy do inwestycji w działy badań i rozwoju? Tak zakłada Plan na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju Morawieckiego, a jakie cele widzi Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego?
Odpowiem konkretnym przykładem. Aktualne kwoty kosztów kwalifikowanych wydatków na B+R, które można odliczyć od podstawy obliczenia podatku to:
• 50% kosztów osobowych
• 50% pozostałych kosztów - jeżeli podatnik jest mikroprzedsiębiorcą, małym lub średnim przedsiębiorcą (MŚP)
• 30% pozostałych kosztów - dla pozostałych przedsiębiorców.
Rozwiązanie zawarte w naszej ustawie zakłada podwyższenie kwoty maksymalnego odliczenia wszystkich kosztów kwalifikowanych na działalność B+R od podstawy obliczenia podatku do 100 proc., a dla przedsiębiorców mających status centrum badawczo-rozwojowego do 150 proc. Rozwiązania te mają zachęcić przedsiębiorców do inwestowania w działalność B+R oraz wykazywania nakładów ponoszonych na innowacje. Obecna wysokość odliczeń, mimo jej sukcesywnego podnoszenia, jest stosunkowo niska. Podniesienie wysokości ulgi było jednym z głównych postulatów zgłaszanych przez partnerów społecznych w toku prac nad Białą księgą innowacji. Reasumując: każdą złotówkę, jaką przedsiębiorca przeznaczy na badania i rozwój, będzie mógł sobie odliczyć. Zachęty finansowe to bardzo skuteczna metoda pobudzająca firmy do działalności innowacyjnej.
Nie chcemy być dłużej zapleczem roboczym Europy. Czy ta ustawa nam to umożliwi?
Zdecydowanie tak! Proszę pamiętać, że ustawy o innowacyjności są istotnym elementem bardzo śmiałego cywilizacyjnego projektu, którego celem jest głęboka przebudowa cywilizacyjna i gospodarcza Polski. Wydaje się, że wizję zaprezentowaną w Strategii Odpowiedzialnego Rozwoju podzielają także kluby opozycyjne. Przecież za przyjęciem pierwszej ustawy o innowacyjności opowiedziały się wszystkie kluby parlamentarne. Podobnie było w przypadku drugiej ustawy. To pokazuje, że jako rząd idziemy w dobrym kierunku i nie brak nam odwagi do reformowania Polski. Nasza ustawa jest tego najlepszym przykładem.
Dziękuję za rozmowę