Informacje

autor: PAP/Artur Reszko
autor: PAP/Artur Reszko

Szyszko: mamy spór o Naturę 2000 w Puszczy Białowieskiej

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 3 grudnia 2017, 17:14

  • Powiększ tekst

Polska musi wygrać w sporze z KE ws. obszarów Natura 2000 w Puszczy Białowieskiej - powiedział w niedzielę po południu w Białowieży (Podlaskie) minister środowiska Jan Szyszko.

Minister spotkał się tam po południu z popierającymi wycinkę mieszkańcami i samorządowcami z powiatu hajnowskiego. Wcześniej w puszczy odbyła się wizyta terenowa uczestników konferencji naukowej o gradacji kornika drukarza, która w poniedziałek będzie obradować w Warszawie. Konferencję organizuje ministerstwo środowiska, ministerstwo nauki oraz Polska Akademia Nauk.

Goście konferencji byli w miejscu w puszczy w okolicach Topiła w nadleśnictwie Hajnówka, gdzie w sierpniu wichura zniszczyła ok. 140 ha lasu oraz na tzw. powierzchni referencyjnej w okolicach Czerlonki w nadleśnictwie Białowieża, gdzie są martwe świerki.

Na razie mamy spór o Naturę 2000 (…) i to musimy wygrać. Bo o ile nie wygramy tego sporu, to rzeczywiście będzie bardzo niedobrze z zasobami przyrodniczymi Puszczy Białowieskiej - mówił Jan Szyszko na konferencji prasowej o zaplanowanej na 12 grudnia głównej rozprawie ws. puszczy przed Trybunałem Sprawiedliwości UE.

Dodał, że „nie przyjmuje jakiejkolwiek możliwości, by UE nie respektowała własnego prawa”.

Pytany, co się stanie, jeśli Polska przegra - odpowiedział, że będzie to oznaczało, że „nie będzie respektowana prawda”.

Nie wierzę, żeby w UE nie respektować prawa. To by była straszna rzecz, gdybyśmy mogli powiedzieć nie respektujemy prawa w Unii Europejskiej - powiedział Jan Szyszko.

Na spotkaniu z mieszkańcami mówił, że stawi się 12 grudnia przed Trybunałem. Dodał, że jest przekonany, że w oparciu o konkretne dane i przepisy prawne pokaże, że Polska realizuje prawo UE związane z Naturą 2000.

Mam nadzieję, że będzie to już ostatnia rozprawa, a ten wynik - według mnie - powinien być jasny, o ile jest sprawiedliwość, prawda decyduje i o ile również sędziowie będą podchodzili do tego obiektywnie - mówił mieszkańcom minister.

Dodał, ze sprawa musi się zakończyć wyrokiem, który „spełni, uzna nasze uzasadnienie mówiące, że nastąpiła ogromna pomyłka, ogromne niezrozumienie tego, co dzieje się na terenie Puszczy Białowieskiej”.

Minister Szyszko mówił dziennikarzom, że strona polska będzie przed Trybunałem używała swoich dotychczasowych argumentów w sprawie Puszczy Białowieskiej uzupełnionych o konkretne dane z inwentaryzacji w puszczy. Mówił, że strona polska „nie złamała prawa w ani jednym miejscu”, nie ma więc mowy o karach finansowych.

Ministra środowiska popierali lokalni samorządowcy z gmin Hajnówka i Białowieża oraz miasta Hajnówka, a także działacze społecznego komitetu ratowania puszczy.

Burmistrz Hajnówki Jerzy Sirak powiedział na spotkaniu, że nie jest tajemnicą, że puszczańskie samorządy „zawsze” były zwolennikami aktywnej ochrony środowiska naturalnego puszczy i o takie działania apelowały. Samorządowcy wskazywali na konieczność realizacji kolejnych inwestycji w ochronie środowiska w regionie.

Mieczysław Gmiter ze społecznego komitetu ratowania Puszczy Białowieskiej poinformował, że zbierane są podpisy pod petycją do Trybunału Sprawiedliwości, by m.in. pozwolono zabrać głos przedstawicielowi lokalnej społeczności.

To wy jesteście podstawą tego, że działamy tak, jak powinniśmy działać - mówił Szyszko i dziękował lokalnej społeczności za wsparcie.

Podkreślał, że puszcza jest „wielkim dziedzictwem kulturowo-przyrodniczym miejscowej ludności, leśników, myśliwych, polskiej szkoły ochrony przyrody”, unikatem w skali świata.

Minister mówił, że działania w puszczy bronią Natury 2000, jako zobowiązania do ochrony siedlisk.

Natura 2000 wyraźnie mówi, trzeba użytkować po to, żeby trwało to, co jest. To jest podstawa natury 2000 - mówił minister.

Na podst. PAP

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych