Niemcy chcą francuskiego prawa w sprawie Bitcoinów
Niemcom podobają się francuskie regulacje prawne Bitcoina. Być może rozwiązania francuskie staną się wkrótce paneuropejskimi. Według dobrze poinformowanych źródeł to oraz próby wypracowania powszechnych regulacji w sprawie wirtualnej waluty będą tematem przewodnim najbliższego szczytu G20
Regulacje francuskie, przygotowane przez francuskie ministerstwo finansów, funkcjonują od lipca 2014 roku w prawie o operacjach i profesjonalnym obrocie walutą wirtualną, wymianie walut i ich opodatkowaniu.
Po uwagach ministra finansów Francji, Michela Sapina, prawo nakłada obowiązek kontroli tożsamości podczas otwierania konta w walutach wirtualnych i narzucenie kontroli tożsamości dla wypłaty i depozytów przez dystrybutorów Bitcoinów.
Zyski kapitałowe z Bitcoinów podlegają opodatkowaniu z tytułu zysków przemysłowych i komercyjnych (BIC) lub niekomercyjnych zysków (NBC), w zależności od tego, czy prowadzona jest działalność kupna i odsprzedaży, lub nie - gdy jest to działalność nieprofesjonalna. Ponadto bitcoiny i inne waluty wirtualne należące do ich właściciela, muszą być zadeklarowane w ramach sprawozdania do urzędu skarbowego. Francja zaczęła tym samym zwalczać na poziomie europejskim brak regulacji i opodatkowania wirtualnych walut podatkiem VAT. Ma to szczególne znaczenie w związku z wielkim unijnym problemem i ogromną dziurą budżetową z tytułu oszustw i wyłudzeń podatku VAT.
Wprowadzono też pułap płatności walutami wirtualnymi wyrażonymi ekwiwalentem w euro za, uzasadniony anonimowym charakterem tego środka płatniczego.
Francuzi dla każdej transakcji walutą wirtualną wymagają weryfikacji tożsamości posiadacza Bitcoina, a także pochodzenia funduszy (podlegające pod prawo o praniu brudnych pieniędzy).
Niemcy tematyce Bitcoina i jego regulacji w prawie chcą poświęcić najbliższy szczyt G20.