Analizy

Przebieg dnia na rynkach finansowych będzie zdeterminowany przede wszystkim danymi inflacyjnymi z USA / autor: Pixabay
Przebieg dnia na rynkach finansowych będzie zdeterminowany przede wszystkim danymi inflacyjnymi z USA / autor: Pixabay

Amerykańskie CPI w centrum uwagi

Kamil Cisowski

Kamil Cisowski

dyrektor analiz i doradztwa inwestycyjnego, Dom Inwestycyjny Xelion

  • Opublikowano: 11 grudnia 2024, 11:04

  • Powiększ tekst

Dzisiejsza publikacja danych o inflacji konsumenckiej w USA będzie w naszej ocenie mniej istotna niż poprzednie – spodziewamy się, że niezależnie od odczytu FOMC podejmie decyzję o obniżce stóp w grudniu i o pauzie w styczniu.

Wtorkowa sesja w Europie rozpoczęła się od spadków, a próby wybicia w górę podejmowane na kilku spośród głównych rynków kończyły się niepowodzeniem. DAX wyszedł na plus we wczesnych godzinach popołudniowych i pozostawał tam niemal do zamknięcia, ale fala podaży w ostatniej godzinie handlu sprawiła, że zamknął się spadkiem o 0,08 proc.. 0,10 proc. traciło FTSE MiB, w przypadku reszty indeksów korekty były wyraźniejsze, a tabelę zamykał CAC40, który przecenił się o 1,14 proc.

WIG20 wzrósł o 0,07 proc., a sWIG80 o 0,06 proc., ale ponownie poniżej kreski zamykał się mWIG40 (-0,15 proc.). Obroty w Warszawie pozostają wysokie, wczoraj zbliżyły się do 1,4 mld zł. Po pozytywnym zaskoczeniu wynikowym i rekomendacji Zarządu by wypłacić pierwszą dywidendę od wejścia na GPW o 10,74 proc. drożało Pepco, o 1,52 proc. rosło Allegro. O 2,06 proc. korygował się natomiast KGHM, który zamykał tabelę głównego indeksu. Za słabość średnich spółek (ponownie) odpowiadała Żabka (-2,30 proc.), o 2,06 proc. spadało też Asseco, o 3,69 proc. Dom Development, o 1,19 proc. XTB. Dużą pozytywną kontrybucję do mWIG wnosiło ING (+3,00 proc.), ale brakowało mu wsparcia, tylko 15 spółek z indeksu zamykało się na plusie.

S&P500 spadło wczoraj o 0,30 proc., a NASDAQ o 0,25 proc. - oba indeksy otwierały się na plusach i kończyły dzień niewiele poniżej lokalnych minimów. Potężne wzrosty Alphabetu (+5,50 proc.) i wyraźne Tesli (+2,87 proc.) zostały zrównoważone przez spadki większości spółek technologicznych – w ogonie tabeli znalazły się m.in. Dell (-5,67 proc.), Hewlett Packard (-5,15 proc.), Micron (-4,59 proc.), Broadcom (-3,98 proc.) i Intel (-3,12 proc.). Coraz wyraźniej odczuwalny jest też korekcyjny nastrój na nVIDIi (-2,69 proc.).

Sesja w Azji ma dziś mieszany przebieg, w momencie publikacji komentarza niedostępne były doniesienia z rozpoczynającego się dzisiaj dwudniowego Central Economic Work Conference w Chinach, które zgodnie z oczekiwaniami ma przynieść ogłoszenie nowych działań stymulacyjnych w drugiej gospodarce świata. Ekonomiści głównych banków inwestycyjnych spodziewają się wyznaczenia celu wzrostu PKB w okolicy 5 proc., choć będzie on niezwykle trudny w realizacji w scenariuszu amerykańskich ceł.

Dzisiejsze otwarcie w Polsce i Europie powinno mieć miejsce w okolicy poziomów neutralnych, dalszy przebieg dnia będzie zdeterminowany przede wszystkim danymi inflacyjnymi z USA. Doświadczenie ostatnich miesięcy sugeruje, że realizacja bazowego scenariusza (wzrost CPI z 2,6 proc. r/r do 2,7 proc. r/r za sprawą efektów bazowych) raczej nie wesprze rynku akcji, ale jakikolwiek odczyt poniżej powinien stanowić katalizator, by osiągnęły one kolejne szczyty. Dzisiejsza publikacja będzie w naszej ocenie mniej istotna niż poprzednie – spodziewamy się, że niezależnie od odczytu FOMC podejmie decyzję o obniżce stóp w grudniu i o pauzie w styczniu.

Kamil Cisowski, Dyrektor Zespołu Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego, Dom Inwestycyjny Xelion

»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych