Informacje

EKG 2018: Czempioni dają siłę całej gospodarce

Marek Siudaj

Marek Siudaj

Redaktor zarządzający wGospodarce.pl

  • Opublikowano: 17 maja 2018, 12:44

    Aktualizacja: 17 maja 2018, 12:46

  • Powiększ tekst

Budowa polskich czempionów oznacza tworzenie podmiotów, które stabilizują polską gospodarkę i jednocześnie wspierają rozwój innych, mniejszych firm – wynika z debaty o narodowych czempionach, jaka odbyła się podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

Polityka Insight stworzyła ranking narodowych czempionów. Objął on 50 firm, z których część to – wg analityków PI – przedsiębiorstwa aspirujące do roli narodowych czempionów, część z nich tę funkcję już pełni, a dwie firmy są już potęgami na większą niż tylko krajową skalę.

Uznaliśmy, że dwie firmy to podmioty, które pełnią już role czempionów międzynarodowych. Pierwsza z nich to KGHM, druga to PKN ORLEN – powiedział Adam Czernika, ekonomista PI i autor rankingu, w trakcie Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.

Posiadanie takich krajowych czy międzynarodowych czempionów ma ogromne znaczenie dla całej gospodarki. Polska ostatnio zaczęła wspierać rozwój takich podmiotów, a więc robić coś, co inne wdrażają już od dawna.

Wszystkie kraje, w których pracowałem, wspierają swoich narodowych czempionów – powiedział Markus Sieger, prezes Polpharmy, który - jak wyliczył – pracował w Szwajcarii, skąd pochodzi, Niemczech czy Francji.

Jak dodał w trakcie dyskusji pt. „Narodowe czempiony – ambicje i perspektywy”, narodowe czempiony nie tylko mają ogromny wpływ na gospodarkę ze względu na wielkość, skalę zatrudnienia czy dochody, ale także ze względu na wsparcie rozwoju mniejszych firm. Również polskie czempiony tak działają.

Silne czempiony pozytywnie oddziałują na  gospodarkę. Orlen dostarcza towary do 80 krajów na świecie, jesteśmy aktywni za granicą. Narodowi czempioni to stabilizatory gospodarki, które stymulują rozwój małych i średnich firm. Kooperując z małymi i średnimi polskimi firmami ułatwiamy im wchodzenie na zagraniczne rynki. . Dobrym przykładem są  nasze sieci stacji paliwowych. W Niemczech jest coraz więcej polskich produktów w marce Star. Gdyby nie współpraca z dużymi firmami, ekspansja małych i średnich przedsiębiorców za granicą byłaby utrudniona, co oni sami przyznają – powiedział Zbigniew Leszczyński, wiceprezes PKN ORLEN.

Na inwestowanie w Polsce zwraca uwagę Synthos, jedna z dużych firm prywatnych, która została zaliczona do grona narodowych czempionów.

Korzenie nszej firmy są w Polsce i zawsze będą, tu najwięcej będziemy inwestować, ale to wynika stąd, że tutaj nam się to najbardziej opłaca ć. Znamy rynek, znamy ludzi, mamy tutaj dobrych fachowców, o których jest trudno. Jesteśmy polskim inwestorem i będziemy inwestować w Polsce – powiedział Zbigniew Warmuz, prezes Synthosu.

Ale dla autorów rankingu ogromne znaczenie ma także ekspansja zagraniczna firm, które zostały zaliczone do grona narodowych czempionów.

Nasza branża zmuszała nas do wyjścia za granicę. Zagranica na przykład odbiera aż 90 proc. naszego rynku. W Polsce nie mieliśmy konkurencji, porównujemy się z firmami zagranicznymi. Ale dzięki wychodzeniu za granicę wiele się nauczyliśmy – powiedziała Danuta Tucholska, dyrektor naczelna ds. handlu w KGHM.

Bardzo ważne jest, aby państwo – tak jak robią to inne kraje – pomagało w rozwoju narodowych czempionów. Między innymi dlatego, że takie wsparcie poprawia sytuację również innych podmiotów.

Firmy państwowe są naszymi bardzo ważnymi partnerami i im lepiej jest im, tym lepiej jest nam. Cieszę się, kiedy państwo pomaga tym firmom. Należy jednak pamiętać, aby przy interwencjonizmie nie utracić konkurencyjności – powiedział Zbigniew Warmuz podczas debaty w trakcie Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.

Takiego wsparcia w ekspansji udzielają instytucje, których celem właśnie jest rozwój polskich firm. Takim podmiotem jest m.in. Bank Gospodarstwa Krajowego.

W polskim eksporcie jest tak, że około 50 proc. wartości dodanej pochodzi od firm zagranicznych, które tutaj mają filie i działają w ramach współpracy w grupach. Sądzimy, że może być lepiej. Pracujemy nad zwiększeniem polskiego komponentu w eksporcie, nad tym, aby wartość dodana rosła, abyśmy eksportowali bardziej przetworzone towary – powiedział Wojciech Hann, wiceprezes BGK.

Ale wsparcie dla firm udzielane jest także w inny sposób, poprzez instytucje polityczne. Marcus Sieger nie miał wątpliwości, że ambasada Szwajcarii w Polsce jak może wspiera narodowe czempiony tego kraju, jakimi są np. Roche czy Nestle. Adam Czerniak z PI zwrócił też uwagę, że obecnie na Zachodzie Europy nie prowadzi się dyskusji o wspieraniu czempionów, bo ta odbyła się już w latach 60 czy 70-tych. I wszyscy już wiedzą, że należy wspierać takie firmy i tworzyć marki rozpoznawalne na całym świecie. Polska jako kraj robi to dopiero od kilkunastu lat, a ostatnio robi to coraz bardziej skutecznie.

Wróciliśmy na właściwe tory, walczymy o coraz większą rozpoznawalność, o to, aby nie poddawać się zagranicznej konkurencji. Polskie firmy, w tym PKN ORLEN budują markę od kilkunastu lat. ORLEN jest coraz bardziej rozpoznawalny na rynkach europejskich i myślę, że za kilkanaście lat może się okazać, że nasze brandy będą kojarzone na całym świecie – powiedział Zbigniew Leszczyński, członek zarządu ds. sprzedaży w PKN ORLEN, w trakcie debaty „Narodowe czempiony – ambicje i perspektywy” w trakcie EKG w Katowicach.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych