Informacje

Zbiegnie Jagiełło, prezes PKO BP / autor: fot. Fratria / MK
Zbiegnie Jagiełło, prezes PKO BP / autor: fot. Fratria / MK

EKG 2018: Banki szykują kolejną rewolucję

Marek Siudaj

Marek Siudaj

Redaktor zarządzający wGospodarce.pl

  • Opublikowano: 14 maja 2018, 18:29

  • 1
  • Powiększ tekst

Banki nieustannie poszukują rozwiązań, które ułatwiłyby obsługę klienta i jednocześnie zwiększyłyby zyski tych instytucji – wynika z debaty poświęconej fintechom, jaka odbyła się podczas pierwszego dnia Europejskiego Kongresu Gospodarczego. Bo wzrost dochodów czy spadek wydatków to główne powody, dla których banki inwestują w FinTechy.

Nie chodzi o proste wspieranie fintechów, ale o to, aby znaleźć wartości, które dałoby się wykorzystać dla klientów i na tym zarobić. Albo znaleźć cos takiego, co będzie tańsze i lepsze od dotychczasowych działań ewentualnie aby powstała nowa usługa, całkiem na nowo wyceniana – powiedział Zbigniew Jagiełło, prezes PKO BP, podczas debaty „FinTech – rewolucja na rynku finansowym”, która odbyła się podczas pierwszego dnia Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.

Najwyraźniej banki znalazły nowe rozwiązanie, które pozwolą im na zwiększenie oszczędności. Tym razem wzięły na celownik papierowe karty kodów. Wprawdzie już są one wypierane przez kody smsowe, ale banki postanowiły zadać papierowi ostateczny cios.

Będzie nowa faza zmiany zdrapek na inne urządzenia – powiedział Zbigniew Jagiełło, ale nie zdradził, o jakie urządzenia chodzi.

Innym rozwiązaniem, które wkrótce zostanie wprowadzone w szerszym zakresie, jest nowa metoda potwierdzania tożsamości w internecie. „Moje ID” bowiem, opracowane przez Krajową Izbę Rozliczeniową, ma być metodą potwierdzania tożsamości zarówno w instytucjach takich jak banki, jak i np. poczcie elektronicznej.

Nie wyobrażam sobie powszechnej cyfryzacji, która byłaby oparta na płatności czy na niskich przelewach jako substytutu podpisu – powiedział Piotr Alicki, prezes KIR, w trakcie EKG. - Jesteśmy w trakcie testów czy pilotów „Mojego ID”, który stanie się podpisem zdalnym. Nasz podpis ma szanse się upowszechnić, inaczej niż dotychczas używany podpis elektroniczny – dodał.

Rozwiązanie ma zapewnić możliwość używania jednego loginu i hasła, które umożliwi wejście do wszystkich innych kont, łącznie z tymi bankowymi.

Ale zmiany fintechowe nie obejmują tylko nowych rozwiązań, lecz duże znaczenie ma uproszczenie dotychczasowych rozwiązań. Widać to na przykładzie ZUS. Do niedawna przedsiębiorcy opłacający składki musieli wysyłać po kilka przelewów, aby opłacić wszystkie składki. Teraz – od początku 2018 r. – płaci tylko na jeden rachunek.

Wcześniej rozdzielenie rachunków sprawiało, że klienci często się mylili. Co miesiąc mieliśmy przeciętnie 27 tysięcy pomyłek, które trzeba było wyjaśniać. Tymczasem tylko po styczniu, a więc w pierwszym miesiącu, w którym jeden rachunek obowiązywał, mieliśmy tylko 42 pomyłki. To pokazuje skalę poprawy sytuacji – powiedział Paweł Jaroszek, wiceprezes ZUS.

Powiązane tematy

Komentarze