PLL LOT będzie zatrudniać kadetów ze Szkoły Orląt
Ułatwienie zatrudnienia cywilnych absolwentów „Szkoły Orląt” w Dęblinie w PLL LOT, prace nad tworzeniem nowych form studiów, wymianę doświadczeń teoretycznych i praktycznych - zakłada porozumienie zawarte między lotniczą uczelnią a LOT-em
Porozumienie podpisali w Dęblinie (Lubelskie) komendant-rektor Wyższej Szkoły Oficerskiej Sił Powietrznych, zwanej „Szkołą Orląt”, gen. Piotr Krawczyk i prezes PLL LOT Rafał Milczarski.
Gen. Krawczyk zaznaczył, że dęblińska uczelnia oprócz pilotów i specjalistów dla Sił Powietrznych i armii, kształci też personel na potrzeby lotnictwa cywilnego oraz gospodarki. Współpraca szkoły z LOT-em będzie korzystna dla obu partnerów - podkreślił.
W tej współpracy skupimy się na wykorzystaniu zasobów WSOSP na potrzeby naszego narodowego przewoźnika” - powiedział gen. Krawczyk. Zaznaczył, że szkoła skorzysta na umowie, gdyż studenci dostaną możliwość praktycznego szkolenia w PLL LOT.
W dalszej perspektywie widzimy możliwość utworzenia studiów dualnych o profilu technicznym, gdzie teoria będzie wykładana w naszej szkole, a praktyczna - w LOT - mówił.
Milczarski powiedział, że LOT, który szybko się rozwija, potrzebuje nowych kadr i liczy na zatrudnienie absolwentów dęblińskiej „Szkoły Orląt”.
Uwspólniając pewne zagadnienia dotyczące zakresu szkolenia, będziemy w stanie ułatwić osobom, które będą kończyć studia cywilne w +Szkole Orląt+ bezproblemowe, płynne wejście w struktury LOT-u - zapowiedział Milczarski.
Do końca 2019 r. potrzebujemy zatrudnić ponad 300 pilotów. Jako LOT będziemy starali się bardzo zaangażować w to, żeby w ośrodkach szkolenia w Polsce, mogło być realizowane szkolenie, które spełnia nasze oczekiwania. Wybór +Szkoły Orląt+ jest oczywisty - nam zależy, żeby możliwie jak najwięcej osób ze Szkoły Orląt w Dęblinie trafiało do nas - dodał.
Milczarski zapowiedział, że współpraca LOT z dęblińską uczelnią rozpocznie się natychmiast.
Zaczniemy tworzyć wspólny program szkolenia, mamy do tego przeznaczonych ekspertów i zespół roboczy - zapowiedział.
„Szkoła Orląt”, powstała w listopadzie 1925 r. w Grudziądzu jako Oficerska Szkoła Lotnictwa z zadaniem kształcenia pilotów i obserwatorów. W kwietniu 1927 r. szkołę przeniesiono do Dęblina. W 1968 r. uzyskała status wyższej uczelni. Od 1994 r., po kolejnych reorganizacjach, uczelnia funkcjonuje jako Wyższa Szkoła Oficerska Sił Powietrznych.
Obecnie dęblińska „Szkoła Orląt” na dwóch wydziałach - Lotnictwa oraz Bezpieczeństwa Narodowego i Logistyki - prowadzi studia I i II stopnia na pięciu kierunkach: lotnictwo i kosmonautyka, nawigacja, bezpieczeństwo narodowe, logistyka oraz transport. Kształci m.in. pilotów, nawigatorów, mechaników, pracowników służb ruchu lotniczego. Szkoła prowadzi studia stacjonarne i niestacjonarne, studia podyplomowe, kursy doskonalenia zawodowego oraz studium oficerskie dla absolwentów uczelni cywilnych. W jej strukturach działa Akademickie Centrum Szkolenia Lotniczego, które dysponuje 14 samolotami i 8 śmigłowcami.
PLL LOT W 2017 r. przewiozły ponad 6,8 mln pasażerów, co oznacza wzrost o ponad jedną czwartą w ciągu roku. Do 2020 r. przewoźnik planuje przekroczyć liczbę 10 mln pasażerów rocznie. Spółka zatrudnia prawie 3 tys. pracowników.
LOT ma w swojej flocie 54 samoloty. Najnowszym jest odebrany w maju od Boeinga kolejny dreamliner w wersji 787-9 z 294 fotelami na pokładzie. To największy samolot w barwach LOT-u. W 2018 r. do floty narodowego przewoźnika dołączy 11 kolejnych maszyn wąsko- i szerokokadłubowych: pięć Embraerów 195, dwa Bombardiery Q400, jeden B787-9 Dreamliner i trzy B737 MAX 8. W roku 2019 flota powiększy się o kolejne cztery B787-9 oraz jeden B737 MAX 8.
Udziałowcami PLL LOT są: Skarb Państwa (99,856 proc. akcji) oraz TFS Silesia (0,144 proc. akcji).
SzSz (PAP)