Informacje

autor:  	PAP/EPA/IAN LANGSDON
autor: PAP/EPA/IAN LANGSDON

Żółte kamizelki nie odpuszczają

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 5 stycznia 2019, 16:00

  • Powiększ tekst

Do pierwszych starć z siłami bezpieczeństwa doszło w sobotę wczesnym popołudniem w Paryżu w trakcie manifestacji ruchu „żółtych kamizelek”. To ósma z rzędu sobota protestu przeciwko rosnącym kosztom utrzymania we Francji.

Nie razie nie ma informacji o ewentualnych rannych czy zatrzymanych.

Nad brzegiem Sekwany, w pobliżu merostwa manifestanci zaczęli rzucać butelkami i kamieniami w funkcjonariuszy, którzy odpowiedzieli gazem łzawiącym - relacjonuje AFP. Wcześniej demonstracja przebiegała bez incydentów. Zamieszki na jakiś czas wstrzymały marsz, który - jak planowano - miał dotrzeć przed budynek Zgromadzenia Narodowego, niższej izby parlamentu.

Żółte kamizelki” to demonstrujący od połowy listopada ruch osób sprzeciwiających się rosnącym kosztom utrzymania. Oprócz rezygnacji z planowanej na 1 stycznia 2019 roku podwyżki podatków od paliwa, z której rząd już się wycofał, protestujący domagają się podniesienia płac, emerytur czy zasiłków dla bezrobotnych, zgłaszają też żądania polityczne, w tym dymisji prezydenta Francji Emmanuela Macrona.

Od początku fali demonstracji w wyniku wypadków w pobliżu organizowanych przez „żółte kamizelki” blokad dróg zginęło 10 osób, a około 1500 odniosło rany, w tym 50 poważne.

SzSz(PAP)

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych