Informacje

autor: fot. Pixabay
autor: fot. Pixabay

Pięściarz nie żyje: Samobójstwo w celi

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 2 sierpnia 2019, 15:30

  • Powiększ tekst

Dawid Kostecki w piątek nad ranem popełnił samobójstwo w celi Aresztu Śledczego w Warszawie-Białołęce - poinformowała rzeczniczka prasowa Dyrektora Generalnego Służby Więziennej ppłk Elżbieta Krakowska.

Powiesił się na pętli z prześcieradła, leżąc w łóżku pod kocem. Uniemożliwiło to natychmiastową reakcję współosadzonych. Zaalarmowani funkcjonariusze Służby Więziennej reanimowali mężczyznę do czasu przyjazdu pogotowia ratunkowego. Niestety, ekipie pogotowia nie udało się uratować skazanego” - napisała w komunikacie Krakowska.

Jak poinformowała Służba Więzienna, Kostecki nie był objęty specjalnym dozorem i nie zdradzał symptomów mogących świadczyć o tym, że spróbuje popełnić samobójstwo. Nie stwarzał też problemów wychowawczych.

Dyrektor Generalny Służby Więziennej w Warszawie powołał zespół, który ma wyjaśnić wszelkie okoliczności tej sprawy. Bada ją również prokuratura.

38-letni Dawid Kostecki w więzieniu przebywał już po raz piąty, odbywając karę 5 lat i 100 dni pozbawienia wolności za kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą. Był karany m.in. za handel narkotykami, kradzieże samochodów, czerpanie korzyści z nierządu i oszustwa podatkowe. Obecna kara miała się skończyć za dwa lata - poinformowała w komunikacie Krakowska.

Na zawodowych ringach, w latach 2001-2014, Kostecki stoczył 41 walk, z których 39 wygrał, w tym 25 przed czasem, a dwie przegrał. W 2004 roku wywalczył młodzieżowe mistrzostwo świata federacji WBC w wadze półciężkiej, a w kolejnym sezonie sięgnął po seniorski pas mało znanej organizacji World Boxing Foundation w tej samej kategorii. Z kolei w 2011 roku został interkontynentalnym mistrzem federacji WBA. Mimo sporych ambicji, nigdy nie boksował o tytuł którejś z największych federacji, a na przeszkodzie stanęły m.in. problemy z prawem.

W czerwcu 2012 roku, tuż przed pojedynkiem ze sławą zawodowych ringów Royem Jonesem Jr., rzeszowianin trafił do więzienia. W walce z zawodnikiem z USA zastąpił go Paweł Głażewski; przegrał na punkty, choć miał Amerykanina na „deskach”. Kostecki wrócił na ring po dwóch latach, ale przegrał z Andrzejem Sołdrą, w dodatku później okazało się, że był na dopingu. Jakiś czas później znów trafił do więzienia.

PAP/ as/

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych