Informacje

www.sxc.hu / autor: www.sxc.hu
www.sxc.hu / autor: www.sxc.hu

Śmierć imigrantów: Są zarzuty

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 1 listopada 2019, 18:18

  • Powiększ tekst

Drugiemu mężczyźnie postawiono zarzuty zabójstwa w związku ze śmiercią 39 osób, których ciała znaleziono w kontenerze ciężarówki w parku przemysłowym w południowo-wschodniej Anglii - podała w piątek brytyjska policja. Wezwała ona też dwóch innych podejrzanych, by oddali się w jej ręce.

23-letniemu Eamonowi Harrisonowi postawiono 39 zarzutów zabójstwa, udział w przemycie ludzi oraz pomoc w nielegalnym przedostaniu się na terytorium Wielkiej Brytanii. Podobnie jak kierowca ciężarówki, którego zatrzymano tego samego dnia, kiedy odkryto ciała, pochodzi on z Irlandii Północnej.

Harrison stanął w piątek przed sądem w Dublinie, gdzie rozpoczęła się procedura jego ekstradycji do Wielkiej Brytanii. Jak poinformował sąd, pozostanie on w areszcie do 11 listopada.

Na początku tygodnia kierowca ciężarówki, 25-letni Maurice Robinson złożył - poprzez łącze wideo - wstępne zeznania przed sądem, potwierdzając swoją tożsamość i adres.

Brytyjska policja wezwała też w piątek dwóch braci, 40-letniego Ronana i 34-letniego Christophera Hughesa z Armagh w Irlandii Północnej, którzy według niej są kluczowymi osobami w śledztwie, by oddali się w ręce funkcjonariuszy. Obaj są poszukiwani w związku z zarzutami zabójstwa i przemytu ludzi.

Jak poinformował oficer prowadzący śledztwo, policja niedawno rozmawiała przez telefon z Ronanem Hughesem, ale chce obu braci przesłuchać osobiście.

Do makabrycznego odkrycia doszło w nocy z 22 na 23 października w parku przemysłowym Waterglade Industrial Park, ok. 30 km na wschód od Londynu. Ciała znajdowały się w kontenerze-chłodni umieszczonym na naczepie ciężarówki. Kontener przypłynął tej samej nocy z belgijskiego Zeebrugge do angielskiego portu Purfleet, gdzie odebrał go kierowca ciężarówki, która - jak się przypuszcza - przyjechała z Irlandii Północnej.

Początkowo przypuszczano, że wszystkie ofiary to obywatele Chin i tę wersję wstępnie potwierdziła policja i chińskie władze, później jednak pojawiało się coraz więcej poszlak wskazujących, że przynajmniej część z ofiar mogła być Wietnamczykami. W piątek w Wietnamie aresztowano dwie osoby podejrzane o związek z tą sprawą.

PAP/ as/

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych