Informacje

Lord Kruszwil / autor: YouTube
Lord Kruszwil / autor: YouTube

Podlasie strzeliło sobie w stopę

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 10 stycznia 2020, 21:51

    Aktualizacja: 10 stycznia 2020, 21:55

  • Powiększ tekst

Podlasie postanowiło wypromować swój region, korzystając z popularnych osobowości internetu. By podnieść efekt sięgnięto po postać Lorda Kruszwila. Wulgarny materiał youtubera wywołał dużo kontrowersji w sieci. Między innymi przez fakt iż zapłacono za to 50 tysięcy złotych.

Reklamując Podlasie Kruszwil sięgnął po znany sobie repertuar. Lord zachwala region, prezentuje memy, wreszcie wskazuje, iż „bieda, smród i ubóstwo” Podlasia to mit.

Tłumaczenia urzędników

Urząd Marszałkowskiego Województwa Podlaskiego poinformował, że Michał Podbielski z dniem 6 czerwca 2019 roku został zwolniony. Pełnił funkcję wicedyrektora Departament Współpracy z Zagranicą i Promocji Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podlaskiego. UMWP w oficjalnym oświadczeniu przyznaje, że:

Nawiązana w maju ubiegłego roku pilotażowa współpraca z jednym z popularnych youtuberów nie przyniosła oczekiwanych efektów promocyjnych, dlatego projekt ten nie będzie kontynuowany. Urząd nie zleca bezpośrednio youtuberom jakichkolwiek materiałów, jedynie za pośrednictwem firmy reklamowej zleca usługi reklamowe w postaci lokowania województwa podlaskiego na kanałach prowadzonych przez youtuberów. Tak też się stało w przypadku współpracy z firmą Polsat Media. Efekty tej współpracy akceptował bezpośrednio pan Podbielski

Ostre komentarze

Nie wiem czy jest drugi blog/influencer w sieci, który promował tyle razy Podlasie co nasz Tasteaway. Do tego stopnia Podlasia było/jest dużo, że trzeba było odpierać zarzuty wielu czytelników, że w Polsce tylko na wschód jeździmy. Wiem, że Panie zajmujące się promocją Podlasia znają nas, bo kilkukrotnie się z nami kontaktowały… W jakim celu? Ano z reguły zapraszając w „poniedziałek” na konferencję prasową we „wtorek”, za dojazd na którą musielibyśmy sobie sami zapłacić. Gdyby udział w konferencji prasowej był dla kogokolwiek jakąkolwiek atrakcją wartą uwagi - komentuje Łukasz Smoliński, bloger podróżniczo-kulinarny z Tasteaway.

Raz też zapraszały na wyjazd prasowy (też chyba w środę, a wyjazd zaczynał się w piątek), ale też nie miały nawet budżetu na to, żeby zapłacić nam za przejazd z Warszawy do Białegostoku. Dla niewtajemniczonych zagraniczne regiony opłacają takim blogerom jak my nawet business class, nie mówiąc już o wszystkim na miejscu…to generalnie jest po prostu standard przy tego typu współpracach. Nadmienię, że nigdy ani od polskiego, ani od zagranicznego regionu nie zdarzyło się nam wziąć kasy. Nie, nie piszę tego aby wyrazić swój żal, że „musieliśmy promować” Podlasie za swoje. Z przyjemnością promujemy ten region Polski bo uwielbiamy tam jeździć i nie potrzebujemy dodatkowych zachęt, a współpracować bym się nawet bał patrząc choćby na poniższy przejaw „profesjonalizmu” - dodaje Smoliński.

A o to Podlasie stać na to aby wydać 50 000 zł na patoidiotę, którego obserwuje gimbaza, która i tak zapewne na Podlasie nie pojedzie, chyba, że rodzice zapłacą za kolonie. Za te 50 tys. można by śmiało zorganizować fajny wyjazd prasowy dla zasięgowych blogerów podróżniczych z Europy, opłacając im przeloty do Polski i wypasione atrakcje na miejscu. Jedyne co do tego by trzeba, to odrobina oleju w tych pustych podlaskich łbach. Nie, nie…w większości podmiotów zajmujących się promocją regionów w Polsce pracują pustogłowia, w Warszawie też - reasumuje bloger.

Film promujący Podlasie nie jest tematem nowym - pierwotnie opublikowano go w maju 2019 roku, jednak wkrótce potem zniknął on po usunięciu konta Kruszwila na YouTube.

KG, Wasza Turystyka, UMWP

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych