Premier Francji ogłasza obowiązek noszenia masek. Zapowiada głęboką recesję
Premier Francji Jean Castex powiedział w czwartek w Senacie, że nakaz noszenia maseczek będzie obowiązywał w całej Francji już od przyszłego tygodnia. Oznajmił też, że kraj czeka najgłębsza recesja, odkąd prowadzone są statystyki dotyczące finansów państwa.
Rozważaliśmy wprowadzenie tego nakazu od 1 sierpnia, (…) ale zrozumiałem, że taki termin byłby spóźniony - oświadczył Castex, komentując dekret o obowiązku noszenia masek.
Poinformował senatorów, że prognozowana recesja w tym roku wyniesie 11 proc.
Za tymi danymi finansowymi kryją się ludzkie dramaty, całe zniszczone terytoria. To wszystko musimy przewidzieć, towarzyszyć (ludziom), przynosić im ulgę - podkreślił.
Wcześniej w czwartek minister zdrowia Olivier Veran poinstruował prefekturę departamentu Mayenne w Kraju Loary, na północnym zachodzie Francji, by niezwłocznie wprowadziła nakaz noszenia masek ze względu na nowe ogniska zakażenia w tym regionie.
W środę w swej deklaracji politycznej Castex zapowiedział kampanię na rzecz wzmocnienia kraju wstrząsanego kryzysem z powodu koronawirusa, kładąc nacisk na walkę z bezrobociem. W wystąpieniu przed deputowanymi potwierdził, że walka z bezrobociem i utrzymanie zatrudnienia będą „absolutnym priorytetem na najbliższe 18 miesięcy”.
100-miliardowy pakiet ożywienia gospodarczego, zapowiedziany przez premiera, będzie tematem piątkowych rozmów strony rządowej ze związkami zawodowymi.
Czytaj także: Francja w potrzebie sięga po… prawicę!
Czytaj także: Ma zapewnić niekończącą się energię. Powstaje we Francji
(PAP)/gr