Informacje

premier Mateusz Morawiecki / autor: fotoserwis PAP
premier Mateusz Morawiecki / autor: fotoserwis PAP

Premier: fake newsy ws. świadczeń medyków nie na miejscu

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 29 listopada 2020, 11:20

  • 10
  • Powiększ tekst

Kampania fake newsów w sprawie dodatkowego wynagrodzenia dla personelu medycznego, którą prowadzi obecnie opozycja, jest nie na miejscu - napisał w niedzielę na Facebooku premier Mateusz Morawiecki

Przypominam, także posłom opozycji, że zadaniem ustawy od początku było i jest zapewnienie dodatkowego 100 proc. wynagrodzenia dla medyków delegowanych do pracy przez wojewodów. Wszyscy inni, którzy już teraz pracują na pierwszej linii walki z COVID 19 w szpitalach II i III poziomu, a także ratownicy medyczni i diagności z laboratoriów szpitalnych, mają gwarancję wypłaty dodatkowego pełnego wynagrodzenia począwszy od 1 listopada - napisał premier.

Czytaj też: Opublikowano nowelę ws. dodatków dla medyków leczących covid

Morawiecki dodał, że decyzję taką, w uzgodnieniu z nim, już miesiąc temu podjął minister zdrowia Adam Niedzielski.

Wypłata za listopad nastąpi do 10 grudnia. Proszę nie wprowadzać w błąd medyków i całego społeczeństwa. Politycy są po to, aby szukać rozwiązań i pomagać, a nie wprowadzać chaos i niepotrzebną panikę - czytamy we wpisie premiera.

1 listopada minister zdrowia Adam Niedzielski wydał polecenie prezesowi NFZ, by osoby z personelu medycznego walczące z COVID-19, wraz z ratownikami medycznymi oraz diagnostami laboratoriów szpitalnych otrzymywały o 100 proc. większe wynagrodzenie w formie świadczenia dodatkowego. Polecenie weszło w życie z dniem podpisania.

W poleceniu przesądzono, że obejmie ono poza wcześniej wskazanym personelem medycznym szpitali II i III poziomu, również podmioty lecznicze, w których skład wchodzą jednostki systemu Państwowego Ratownictwa Medycznego lub izby przyjęć, a także laboratoria podmiotów leczniczych będących szpitalami I, II i III poziomu, z którymi Narodowy Fundusz Zdrowia zawarł umowę o wykonywanie testów diagnostycznych PCR w kierunku SARS-CoV-2.

Minister zdrowia zapewnia, że lekarze, pielęgniarki, ratownicy medyczni i diagności laboratoryjni zaangażowani w walkę z epidemią otrzymają dodatki; a zwiększone wynagrodzenia są naliczane od początku listopada.

W sobotę Sejm - odrzucając stanowisko Senatu - opowiedział się za tym, by dodatki w wysokości 100 proc. wynagrodzenia przysługiwały jedynie tym pracownikom medycznym, którzy są zaangażowani w leczenie chorych na COVID-19, ale zostali do tej pracy skierowani przez wojewodę. Senat opowiedział się za odrzuceniem w całości nowelizacji tzw. ustawy covidowej zakładającej ws dodatków dla pracowników ochrony zdrowia, uzasadniając, że narusza m.in. zawartą w konstytucji zasadę równości.

Czytaj też: Wiceminister zdrowia: Trzecia fala zakażeń może nastąpić w styczniu i lutym

Władza, która odbiera medykom dodatki za walkę z Covid-19 w czasie, gdy oni narażają zdrowie i życie, aby ratować Polaków, a jednocześnie lekką ręką daje ponownie 2 mld na rządową TVP, nie zasługuje na to, aby nami rządzić. Propagandą z wirusem nie wygracie! - napisał w sobotę na Twitterze marszałek Senatu Tomasz Grodzki.

Nowelizacja - która po odrzuceniu w sobotę w Sejmie trafi teraz do decyzji prezydenta - powstała z inicjatywy posłów PiS, z powodu - jak uzasadniano - ich pomyłki w głosowaniu poprawek Senatu do poprzedniej noweli tzw. ustawy covidowej, w związku z czym do ustawy został wprowadzony zapis, że dodatki należą się wszystkim pracownikom ochrony zdrowia zaangażowanym w walkę z epidemią, a nie tylko - jak pierwotnie zakładano - tym skierowanym do takiej pracy przez wojewodę.

Czytaj też: COVID-19. Liczba ofiar śmiertelnych w Europie przekroczyła 400 tys.

Również w sobotę w Dzienniku Ustaw opublikowana została - podpisana przez prezydenta 3 listopada - poprzednia nowelizacja zakładająca, że 100 proc. dodatki dostaną wszyscy pracownicy ochrony zdrowia zaangażowani w walkę z epidemią Covid-19 - ten przepis wszedł w życie w niedzielę z mocą od 5 września. Opozycja w listopadzie wielokrotnie apelowała o publikację tej nowelizacji. W odpowiedzi politycy PiS, w tym m.in. szef klubu i wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki informowali, że nowela zostanie opublikowana, gdy przyjęta będzie nowelizacja „naprawiająca błąd” z głosowania.

PAP/mt

Powiązane tematy

Komentarze