Informacje

fot. Pixabay / autor: fot. Pixabay
fot. Pixabay / autor: fot. Pixabay

Na YouTube tylko lewica ma głos? Znany kanał usunięty!

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 12 lutego 2021, 09:21

  • 1
  • Powiększ tekst

Portal streamingowy Youtube usunął kanał należący do popularnego katolickiego portalu LifeSite News. Jego przedstawiciele nie wiedzą dlaczego.

LifeSite został założony w 1997 roku przez kanadyjską prawicową organizację Campaign for Life Coalition. Publikuje treści katolickie i konserwatywne, specjalizując się w tekstach o aborcji i cywilizacji śmierci. To właśnie on jako pierwsze medium ujawnił sprawę Polaka, którego brytyjscy lekarze i sądy skazały na śmierć głodową. W ostatnich latach zaczął zyskiwać coraz większą popularność, przez co stawał się celem zaciekłych ataków lewicy. Ta zarzucała mu – zwykle bez podawania przykładów – publikowanie dezinformacji, mowę nienawiści czy homofobię.

Wczoraj portal poinformował, że ich kanał na Youtube, który śledziło ponad 300 tysięcy osób, został bez ostrzeżenia usunięty. Poinformowali, że nie dostali wcześniej w tej sprawie jakiejkolwiek informacji od administratorów i nie wiedzą co w ogóle zaszło. Na szczęście wszystkie nagrania, które były na nim umieszczone, nadal mają w swoich archiwach i obecnie publikują je na portalu Rumble.

Rzecznik prasowy Youtube powiedział portalowi Federalist, że przyczyną usunięcia portalu było naruszenie przez nich tzw. prawa o trzech uderzeniach. Polega ono na tym, że każdy kanał otrzymuje ostrzeżenie za każde naruszenie regulaminu i jest usuwany, jeśli dostanie trzy w ciągu 90 dni. Ostatnie ostrzeżenie, które spowodowało usunięcie kanału, mieli dostać za „szerzenie dezinformacji o COVID-19”.

W odpowiedzi na te słowa rzecznik prasowy portalu wyjaśnił, że nie wiedzą, co mogło spowodować usunięcie ich kanału gdyż z powodu jego usunięcia nie mogą tego sprawdzić. Ujawnił jednak, że drugie ostrzeżenie dostali w zeszłym tygodniu – nie powiedział za co – i od tego czasu opublikowali zaledwie kilka nagrań, z których żadne nie miało nic wspólnego z pandemią. Jedynym, w którym był w ogóle poruszony jakiś medyczny temat, była wypowiedź jednego z ich założycieli Johna-Henriego Westena, który wspomniał w nim o tweecie katolickiego biskupa dotyczącym produkcji leków i szczepionek ze zwłok abortowanych dzieci. Podkreślił jednak, że nie otrzymali oficjalnego potwierdzenia, że właśnie o to chodziło.

To nie jest pierwsza taka sytuacja na Youtube w ostatnim czasie. W styczniu ogłosili, że będą usuwać nagrania i kanały, które będą poruszać temat oszustw podczas wyborów prezydenckich. Niedawno usunęli też podcast rysownika Scotta Adamsa (autora popularnych komiksów o Dilbercie) w którym krytykował on lewicę – stwierdzili, że to szerzenie teorii spiskowych. Cenzurze poddano także nagranie opublikowane przez organizację Heritage Foundation, w którym mężczyzna, który przeżył kilka lat jako transpłciowa kobieta, opowiedział o swoim żalu, że poddał się procedurze zmiany płci i doradził rodzicom, aby chronili swoje dzieci.

„Jeśli jesteś konserwatywnym chrześcijaninem, to informatyczni giganci cię nienawidzą i chcą zniszczyć. Wyraźnie uważają, że nie powinieneś istnieć” – skomentował dziennikarz LifeSite Doug Mainwaring – „Jesteś wypędzany z nowoczesnego placu publicznego, internetu, gdzie tylko lewicowe głosy mają pozwolenie na to, by się odzywać”.

Stefczyk.info/ as/

Powiązane tematy

Komentarze