Premier: w czwartek kolejne obostrzenia, są konieczne
W czwartek rano zaprezentujemy kolejne obostrzenia, które są konieczne - powiedział w środę podczas konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki
Popatrzmy na to, co dzieje się u naszych sąsiadów. W Niemczech również w samochodach prywatnych konieczne jest zakładanie maseczek, godzina policyjna w wielu krajach UE. Z taką trzecią falą właśnie się dzisiaj mierzymy i właśnie dlatego my także jutro rano zaprezentujemy dodatkowe obostrzenia, które są konieczne, żeby z jednej strony wypłaszczyć, a z drugiej strony przydusić tę trzecią falę - powiedział premier.
Morawiecki zapowiedział również uruchomienie kolejnej tarczy finansowej dla przedsiębiorców z branż najbardziej dotkniętych pandemią, gdyż „są branże, które od października w niewielkim stopniu lub prawie wcale nie mogą funkcjonować”.
Kolejne szczepionki
Morawiecki na konferencji prasowej podczas wizyty w szpitalu tymczasowym w Pyrzowicach (Śląskie) ocenił, że zamieszanie z szczepionką AstraZeneca było niepotrzebne, ale wypowiedziała się już na ten temat Europejska Agencja Leków i, tak jak sądziliśmy, oceniła ją jako szczepionkę bezpieczną.
Dzisiaj już widzimy coraz więcej zapisów na tę szczepionkę. To dobrze, bo dzisiaj musimy wykorzystać wszystkie zasoby, które mamy - podkreślił.
W najbliższych czterech tygodniach do Polski dotrze 7 mln dawek - zapowiedział premier.
To dobra wiadomość, ponieważ nie trzeba już teraz żadnej specjalnej wiedzy, żeby patrzeć na to, co dzieje się w grupach zaszczepionych”- ocenił.
Grupa medyczna - tutaj mamy zdecydowany, ale to bardzo zdecydowany spadek jakichkolwiek zakażeń i bardzo ciężkich lub ciężkich przypadków. To jest najlepsze świadectwo, że szczepionka działa - dodał.
Zaznaczył jednak, że musimy zdusić trzecią falę pandemii.
Dlatego będziemy w najbliższym czasie wdrażać kolejne obostrzenia, kolejne rygory, które będą obowiązywały przez dwa tygodnie - tydzień przed świętami i tydzień po świętach - powiedział.
Premier ma nadzieję, że doprowadzi to nie tylko do zmniejszenia liczby hospitalizacji, ale do zduszenia trzeciej fali pandemii, „na które na szczęście mamy już skuteczne remedium, skuteczną odpowiedź, jaką jest szczepionka”.
Najtrudniejszy czas przed nami
Najtrudniejszy czas jest przed nami, dlatego rzuciliśmy wszystkie rezerwy i zdolności organizacyjne, żeby otwierać szpitale tymczasowe; nasza decyzja okazała się jak najbardziej trafiona - mówił premier Mateusz Morawiecki podczas wizyty w szpitalu tymczasowym w Pyrzowicach (Śląskie).
Szef rządu podczas wystąpienie wskazał, że za parę dni otwierany będzie tutaj kolejny szpital tymczasowy, których mamy już 27. Służą one - jak mówił - temu, by służba zdrowia była wydolna.
Utworzyliśmy je w październiku, w listopadzie; ten szpital był gotowy już w listopadzie i na zasadzie pasywnej funkcjonował po to, żeby być gotowym na ten najtrudniejszy czas. Ten najtrudniejszy czas jest właśnie przed nami, dlatego rzuciliśmy wszystkie rezerwy, wszystkie możliwe zdolności organizacyjne po to, żeby właśnie otwierać te szpitale tymczasowe” - oświadczył.
Byli jednak 3-4 miesiące temu tacy - zaznaczył - przedstawiciele Platformy Obywatelskiej, którzy mówili, że szpitale tymczasowe są niepotrzebne, stoją puste.
Ja bym chciał, żeby one dalej stały puste, ale niestety ta nasza decyzja okazała się jak najbardziej trafiona. Trzeba było w sposób sprawny utworzyć zupełnie nowe jednostki szpitalne w każdym województwie. W każdym województwie służą one ratowaniu życia, zdrowia - mówił.
W całej Polsce mamy dzisiaj już 75 proc. zajętości wszystkich łóżek covidowych i łóżek z respiratorami. To jest miara obciążenia służby zdrowia. Ale także miarą odpowiedzialności politycznej było właśnie to, że w odpowiednim momencie staraliśmy się utworzyć jak najwięcej nowych łóżek covidowych, nowych szpitali tymczasowych” - powiedział premier.
Czytaj też: Premier: najpóźniej w czwartek nowe obostrzenia
PAP/KG