AKTUALIZACJA
Kaczyński: Nie mamy zamiaru niczego płacić za niemieckie zbrodnie
Polski Ład to wielki program zmiany cywilizacyjnej, która będzie dotyczyła całej Polski, wszystkich grup społecznych, wszystkich regionów - mówił wicepremier, prezes PiS Jarosław Kaczyński w niedzielę w Rypinie. W kontekście faktu, że w Rypinie w 1779 roku pozwolono Żydom prowadzić działalność gospodarczą, Jarosław Kaczyński zapowiedział, że Polska nie ma zamiaru niczego płacić za niemieckie zbrodnie
Kaczyński w ramach objazdu po kraju i przedstawiania założeń Polskiego Ładu spotkał się z mieszkańcami Rypina w województwie kujawsko-pomorskim. Na wstępie wystąpienia wspomniał swojego zmarłego brata Lecha Kaczyńskiego. Nie byłoby nas tutaj, nie byłoby mnie tutaj, gdyby nie śp. Lech Kaczyński - mówił. Wskazywał, że Lech Kaczyński miał umiejętność wygrywania wyborów. W tym kontekście wskazał na wygrane wybory na prezydenta Warszawy, czy wygrana z Donaldem Tuskiem w wyborach na prezydenta RP.
Bez niego z całą pewnością cały ten zamysł żeby Polskę zacząć zmieniać, żeby się wyrwać z tej niemocy, która nam towarzyszyła po 1989 roku, z tych koncepcji Balcerowicza, ten pomysł nie mógłby być zrealizowany - mówił.
Kaczyński nawiązując do Polskiego Ładu podkreślił, że jest to wielki program „zmiany naszego kraju, zmiany cywilizacyjnej”. „Zmiany, która będzie dotyczyła wszystkich, całej Polski - wszystkich grup społecznych, wszystkich regionów; (zmiany - PAP) która jest nastawiona przede wszystkim na to, żeby ta większość Polaków, która mieszka poza największymi ośrodkami miejskimi została odpowiednio doceniona, uzyskała odpowiednie szanse. Żeby jej poziom życia zrównał się z poziomem dużych miast” - przekonywał szef PiS.
Kaczyński mówił też, że wielkim momentem dla Polski będzie moment, kiedy Polska zacznie być płatnikiem netto do UE. Tymi, którzy mniej dostają, a więcej dają do wspólnej europejskiej kasy. To będzie przejście - można powiedzieć - do tej pozycji państw najzamożniejszych, najsilniejszych. My jesteśmy w stanie to zrobić realizując Polski Ład, w ciągu tego dziesięciolecia - powiedział.
To będzie wielki moment w naszych dziejach, bo nigdy nie było w historii tak, żeby przeciętny poziom rozwoju gospodarczego Polski był na poziomie Zachodu, czy nawet na poziomie UE” - mówił.
50 mln zł na gminę
W ramach naszych programów na każdą gminą wypada średnio ponad 50 mln zł środków - powiedział prezes PiS, wicepremier Jarosław Kaczyński podczas niedzielnego wystąpienia w Rypinie, zaprzeczając, by Polski Ład oznaczał większe obciążenia dla firm.
Te ogromne pieniądze 770 mld środków europejskich, ale do tego też potężna pula pieniędzy z naszych własnych środków (…) łącznie to będzie dobrze przeszło bilion złotych, ta pula ma być podzielona. Tak samo jak podzielone są środki europejskie - opisywał Jarosław Kaczyński, dodając, że mają one być wydane szybko, „w ciągu trzech lat”.
Dla nas to jest taka sytuacja, że na te przedsięwzięcia, które są skierowane do gmin miejskich i wiejskich, także dla tego miasta, dla Rypina - jest 145 mld zł. Wystarczy umieć liczyć - w Polsce jest 2,5 tysiąca gmin - żeby zobaczyć, że to jest suma naprawdę bardzo wysoka. Oczywiście gminy są różnej wielkości i to musi być uwzględniane, ale to jest naprawdę na jedną gminę przeszło 50 mln zł, przeciętne rzecz biorąc, 60 nie ma, ale pięćdziesiąt kilka milionów złotych na gminę - powiedział.
To jest istota tego przedsięwzięcia - podkreślił.
Jak dodał, Polski Ład jest dzisiaj w sposób cyniczny, można powiedzieć bezczelny, zakłamywany. Próbuje się wmówić ludziom, że on ma zmierzać przede wszystkim do tego, że on ma podnieść podatki dla Polaków i w jakiejś mierze ich ograbić, a w szczególności, żeby ograbić przedsiębiorców. Otóż to jest bezczelne kłamstwo - ocenił.
Zwracał uwagę, że w Polskim Ładzie przewidziano obniżki podatków oraz wprowadzenie ulg podatkowych. Wymienił m.in. 30 tysięcy kwoty wolnej od podatku, rozszerzenie estońskiego CIT na większe firmy, ulgi na innowacje i ulgi dla start-upów, rozmaite ulgi związane z wejściem na giełdę i inwestowaniem na rynku kapitałowym.
Nie mamy zamiaru niczego płacić za niemieckie zbrodnie
Wicepremier i prezes PiS zaapelował do działaczy PiS o ciężką pracę przy realizacji „Polskiego Ładu”, dzięki któremu za kilka lat „nie poznamy Polski”.
W swym promującym „Polski Ład” wystąpieniu w Rypinie prezes Jarosław Kaczyński zwracał uwagę, że niezwykle ważna jest realizacja tego programu, aby obywatele zobaczyli, że to jest prawda, a nie jakaś tam opowieść, bo opowiedzieć to można wszystko.
Do tego, zwracam się tu do koleżanek i kolegów z PiS, potrzebna jest ciężka nasza praca przez te następne lata, które nas dzielą od wyborów. Musimy te wybory wygrać, musimy realizować ten nasz wielki plan do końca - apelował.
Jeśli go zrealizujemy, to w dobrym tego słowa znaczeniu, nie poznamy Polski - dodał.
Wspomniał też, że w Rypinie w 1779 roku ktoś wpadł na pomysł, aby w tym ciągle zrujnowanym mieście dokonać wielkiego zwrotu, tym zwrotem wtedy były prawa do działalności gospodarczej dla Żydów.
Dzisiaj mamy zupełnie inną sytuację polityczną, ale przy okazji powiem, że nie mamy zamiaru za niemieckie zbrodnie niczego płacić, to też chcę jasno powiedzieć - mówił.
Wierzę, że za te 8, 9 czy 10 lat będziemy mogli powiedzieć, że pierwsza część tej drogi, którą przebywamy już od roku 1990 (…), drogi do tego, by Polska była silnym europejskim krajem, została już za nami. Tego wszystkim życzę, a jeśli Bóg pozwoli dożyć, to i sobie - zakończył prezes PiS.
PAP/mt
Czytaj też: Prezes PiS: My się nie damy; będziemy żyć dla Pana Boga i ojczyzny
Czytaj też: Nie opłaca się przenosić firmy do Czech