Tylko ryba nie bierze
Mieliśmy być liderem w Unii Europejskiej. No i jesteśmy... w korupcji, i przestępstwach finansowych, w wyniku których Polska tylko w 2011 roku straciła ponad 9 miliardów dolarów. W latach 2002-2011 skumulowana wartość strat sięgnęła sumy wręcz astronomicznej, czyli 49,39 mld dolarów, a w okresie tym średnio rocznie wypływało z Polski blisko 5 mld „zielonych”. W 2011 roku było to 9,14 mld., w 2010 - 10,62 mld. Lepiej było w latach 2002-2005, gdy odpływy wynosiły od 0,4 do maksymalnie 1,9 mld dolarów. Nie są to dane wzięte z sufitu, gdyż pochodzą z opublikowanego w tych dniach raportu waszyngtońskiej pozarządowej organizacji Global Financial Integrity.
Mafijna ośmiornica rozkwita u nas w najlepsze, nie dziwi więc że także w rankingu światowym Polska w wyprowadzaniu „brudnych pieniędzy” lokuje się na wysokim, bo na osiemnastym miejscu spośród 150 państw ujętych w raporcie. A przecież po 1989 roku bez końca słyszeliśmy, że priorytetem każdej kolejnej ekipy, nieważne lewicowej czy prawicowej, jest stworzenie przejrzystego prawa uniemożliwiającego korupcję, brudny biznes oraz transfer nielegalnego kapitału z kraju. Kończyło się oczywiście na zapowiedziach, gdyż przecież politycy musieliby być szaleni tworząc prawo uderzające w ich własne interesy. Stąd pełno w nim luk umożliwiających obchodzenie przepisów, a prace sejmowych komisji śledczych kończyły się z zasady niczym, stając się trampoliną do kariery politycznej tego czy innego posła.
Premier Donald Tusk też co i raz zapowiada, że nie będzie przekrętów. Po raz pierwszy o „podjęciu rzeczywistej walki z korupcją” zapewniał w październiku 2007 roku w swoich obietnicach wyborczych, a ostatnio na konwencji Platformy Obywatelskiej groził wymieceniem żelazną miotłą korupcji tak w macierzystej partii jak i w Polsce.
„Każdy, kto złamał lub złamie prawo, a sprawuje władzę, niech się szykuje na spotkanie ze służbami, które przebudowaliśmy po to, by jeszcze mocniej, bardziej precyzyjnie kontrolowały władzę i wydawanie środków publicznych. (…) Chcę bardzo mocno podkreślić, że jeśli kogoś męczy uczciwe sprawowanie funkcji, to będzie się musiał pożegnać, wpierw z funkcją, a potem z możliwością reprezentowania PO gdziekolwiek w Polsce”
- grzmiał.
Ze strony premiera jest to wyłącznie zabieg marketingowy. Inaczej badanie CBOS z lipca 2013 roku nie byłoby dla Tuska po prostu miażdżące. Ponad 80 procent respondentów uznaje świat polityki za przesiąknięty korupcją, nieuczciwym lobbingiem i nepotyzmem, a 66 procent uważa, że rząd nie ma politycznej woli, by korupcję zwalczać. W 2010 roku było to o dwadzieścia procent mniej.
-------------------------------------------------------------------
-------------------------------------------------------------------
TYLKO U NAS, wSklepiku.pl, możesz nabyć kubek lemingowy wPolityce.pl!
Najgorętszy gadżet sezonu!
Idealny dla wszystkich miłośników lemingozy. Kubek o głębokim wnętrzu.
Oni są lemingami - a Ty? Oni piją kawę ze starbunia - Ty możesz ją pić z naszego kubka! Najlepsza kawa, najsłodsza herbata - tylko z lemingowego kubka wPolityce.pl!