Analizy

W najbliższych latach z pewnością lokalizacje podmiejskie będą zyskiwały na popularności / autor: Fratria / AS
W najbliższych latach z pewnością lokalizacje podmiejskie będą zyskiwały na popularności / autor: Fratria / AS

Powrót boomu mieszkaniowego za rogatkami metropolii!

Marek Wielgo, ekspert portalu RynekPierwotny.pl

  • Opublikowano: 17 marca 2025, 18:30

  • Powiększ tekst

W 2024 r. wzrosła podaż nowych mieszkań nie tylko w metropoliach, ale także w otaczających je miejscowościach. Eksperci portalu RynekPierwotny.pl sprawdzili, ile kosztują tam oferowane przez deweloperów mieszkania i czy są na nie chętni.

  • Jeszcze 10 lat temu na sześć największych miast przypadało aż 60 proc. mieszkań rozpoczętych przez deweloperów w całym kraju. Przez ten czas sytuacja diametralnie się jednak zmieniła. Według GUS, w ubiegłym roku udział metropolii w budownictwie deweloperskim skurczył się do 33 proc. - mówi Marek Wielgo, ekspert portalu RynekPierwotny.pl.

Przypomina, że początek obecnej dekady przyniósł wyraźną zmianę preferencji kupujących nowe mieszkania i domy, a w efekcie boom budowlany w wielu powiatowych miasteczkach. Przyczyniła się do tego w dużym stopniu pandemia COVID-19, która wymusiła pracę zdalną. Jednak kluczowe znaczenie mają ceny mieszkań. W największych miastach stały się one zbyt drogie dla wielu potencjalnych nabywców.

autor: materiały prasowe RynekPierwotny.pl
autor: materiały prasowe RynekPierwotny.pl

Lokalni deweloperzy starają się zaspokoić popyt, co widać w statystykach budowlanych GUS. W 2021 r. nastąpił wysyp rozpoczynanych inwestycji. Niestety, zapaść na rynku kredytowym w 2022 r. podcięła skrzydła wielu firmom. Nie wszędzie ich sytuację poprawiło pojawienie się w ofercie banków „Bezpiecznego Kredytu 2 proc.”.

W lokalizacjach podmiejskich mieszkania budują najczęściej małe i średnie firmy, a banki nie paliły się do finansowania ich inwestycji. Najwyraźniej podejście banków się zmieniło, bo w ubiegłym roku mogliśmy obserwować powrót boomu mieszkaniowego za rogatkami największych miast – komentuje ekspert RynekPierwotny.pl.

autor: materiały prasowe RynekPierwotny.pl
autor: materiały prasowe RynekPierwotny.pl

W okolicach Poznania (w powiecie poznańskim) liczba rozpoczętych mieszkań wzrosła aż o 70 proc. w porównaniu z rokiem 2023, a w okolicach Warszawy – o 48 proc.. Przy czym w miejscowościach okalających stolicę największą aktywność inwestycyjną firm deweloperskich GUS odnotował w powiatach mińskim (+207 proc.), pruszkowskim (+115 proc.) i warszawskim zachodnim (+61 proc.).

W okolicach Wrocławia najwięcej nowych mieszkań deweloperzy zaczęli budować w ubiegłym roku w powiatach średzkim (+24 proc.) i wrocławskim (+485), w okolicach Krakowa – w powiatach krakowskim (-2 proc.) i wielickim (+63 proc.), a w okolicach Łodzi – w powiatach zgierskim (+14 proc.) i pabianickim (-9 proc.).

Statystyki wskazują też jednak na spadki aktywności deweloperów w powiatach, w których budują oni najwięcej mieszkań. Tak było w przypadku powiatów okalających Trójmiasto: wejherowskiego (-24 proc.), gdańskiego (-4 proc.) i puckiego (-46 proc.). Na celownik firm deweloperskich trafił za to powiat kartuski, gdzie liczba rozpoczętych mieszkań wzrosła z 342 do 919, czyli aż o 169 proc.!

Ekspert portalu RynekPierwotny.pl zwraca uwagę, że w lokalizacjach podmiejskich jest wciąż dużo taniej niż w metropoliach. Z danych BIG DATA RynekPierwotny.pl wynika, że pod koniec lutego 2025 r. średnia cena metra kwadratowego mieszkań oferowanych przez firmy deweloperskie w Warszawie wynosiła nieco ponad 17,7 tys. zł, zaś pod miastem – ok. 11,4 tys. zł za metr, czyli o ponad jedną trzecią mniej. Podobnie było za rogatkami pozostałych metropolii. Kluczowe znaczenie ma podaż i cena gruntów. W miejscowościach okalających metropolie są one po prostu dużo tańsze. Ponadto dominuje tam popularny segment rynku mieszkań. W metropolii średnią cenę metra kwadratowego windują zaś bardzo drogie mieszkania w segmencie premium, wprowadzane przez deweloperów na rynek z myślą o zamożnych nabywcach.

autor: materiały prasowe RynekPierwotny.pl
autor: materiały prasowe RynekPierwotny.pl

Oczywiście zarówno w obrębie miasta, jak i jego aglomeracji ceny mieszkań są bardzo zróżnicowane. Przykładowo w Śródmieściu Warszawy średnia cen mieszkań oferowanych przez deweloperów to ponad 42 tys. zł za metr kwadratowy. Natomiast na obrzeżach miasta, głównie w takich dzielnicach jak Wesoła, Rembertów, Wawer czy Białołęka, metr kwadratowy nowego mieszkania kosztuje średnio mniej niż 14 tys. zł. Z kolei w okolicach Warszawy można znaleźć nowe mieszkania średnio poniżej 8 tys. zł (np. w Górze Kalwarii) czy ok. 10 tys. zł (np. w miejscowości Błonie) za metr kwadratowy, ale też i takie, które kosztują średnio 11,5-12,5 tys. zł (w Mińsku Mazowieckim, Legionowie, Piasecznie), a nawet ponad 15 zł za metr (w Pruszkowie).

autor: materiały prasowe RynekPierwotny.pl
autor: materiały prasowe RynekPierwotny.pl

Podmiejskie lokalizacje mają też jedną słabość – to wciąż niewielki na tle metropolii wybór mieszkań. W okolicach Warszawy było pod koniec lutego w ofercie deweloperów ok. 4,9 tys. lokali. Dla porównania w samym mieście – blisko 16,2 tys., czyli przeszło trzy razy więcej.

W najbliższych latach z pewnością lokalizacje podmiejskie będą zyskiwały na popularności. Przykładem może być powiat miński w okolicach Warszawy, gdzie jeszcze 10 lat temu budownictwo deweloperskie praktycznie nie istniało. Odkąd miejscowości znajdujące się w tym powiecie łączy z Warszawą nie tylko kolej podmiejska, ale i autostrada, nowe osiedla powstają jak grzyby po deszczu. W ubiegłym roku deweloperzy rozpoczęli tu budowę rekordowej liczby mieszkań (blisko tysiąc).

Marek Wielgo, ekspert portalu RynekPierwotny.pl

»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych