Analizy

Trump waha się w stosunku do Syrii

Michał Stajniak, starszy analityk rynków finansowych XTB

  • Opublikowano: 12 kwietnia 2018, 16:15

  • Powiększ tekst

Geopolityka odgrywa obecnie największą rolę w kształtowaniu się trendów na rynkach finansowych. Pomimo tego, iż są to raczej ryzyka prowadzące do odwrotu inwestorów z rynku giełdowego, to podczas dzisiejszej sesji europejskiej oraz amerykańskiej obserwujemy dosyć dobre nastroje. Czy stoi za tym niepewność Donalda Trumpa co do kwestii Syrii ?

Potencjalne wojny handlowe schodzą nieco na drugi plan, choć trzeba przywołać ostatnie słowa płynące z chińskiego ministerstwa handlu, które wprost oskarżają o ostatni chaos Stany Zjednoczone. Jednocześnie ministerstwo podkreśla, że ostatnie załagodzenie sytuacji przez prezydenta Xi wynikało z ogólnego podejścia do otwarcia się na globalne rynki, a nie zagrożeniami płynącymi ze Stanów Zjednoczonych. W tym momencie jednak rynki w głównej mierze patrzą na to co może stać się w Syrii. Ostatni atak chemiczny przeprowadzony przez reżim Assada spowodował, że Donald Trump zapowiedział rychłą odpowiedź ze Stanów Zjednoczonych. Niemniej do rozwiązania militarnego ze strony USA nie chce dopuścić Rosja, gdyż ta broni swoich interesów, m.in. związanych z surowcami. Stabilizacja sytuacji w Syrii mogłaby pozwolić na zbudowanie gazociągów przez terytorium tego kraju, co zaszkodziłoby pozycji Rosji jako największego eksportera tego surowca do Europy. 

Niemniej Donalda Trump dzisiejszego dnia złagodził nieco swój ton wskazując, że do ataku może dojść wkrótce lub w ogóle. Jego zdaniem Stany Zjednoczone zrobiły już wystarczająco dużo dla stabilizacji sytuacji w tym regionie. Rosja oraz Syria wskazują, że atak chemiczny został sfabrykowany, jednak to nie spotyka się ze zrozumieniem ze strony świata zachodniego. Niemniej, giełdy reagują dzisiaj pozytywnie i na większości rynków (poza azjatyckimi) było widać dzisiaj solidne wzrosty. 

Warto również zwrócić uwagę na politykę monetarną. Wczorajsze minutes EBC zostały odebrane lekko jastrzębio, jednak brak deklaracji dodatkowej podwyżki powoduje, że giełdy nie mają się czego obawiać w najbliższym czasie. Indeksy europejskie z pewnością nie muszą się obawiać rychłej zmiany sytuacji w strefie euro, gdyż minutes pokazały brak parcia na rychłą zmianę polityki monetarnej wobec niepewnych trendów inflacyjnych. 

Na ponad godzinę przed zamknięciem rynków DAX zyskuje 0,82 proc., CAC 40 rośnie o 0,50 proc., natomiast FTSE 100 znajduje się na granicy wczorajszego zamknięcia. Na Wall Street sytuacja wygląda jeszcze lepiej. S&P 500 rośnie 0,9 proc., DJIA jest wyżej o 1,20 proc., natomiast Nasdaq rośnie o 0,95 proc.

Dobrze w geopolitycznym chaosie radzi sobie nasza rodzima giełda. Na kilkadziesiąt minut przed zamknięciem WIG20 zyskuje ponad 1,0 proc., chociaż dobrze zachowują się dzisiaj spółki wchodzące w skład mWIG40 takie jak Play czy Ursus. WIG20 znajduje się na granicy 2.300 punktów.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych