Analizy

autor: Fratria
autor: Fratria

Spadki rentowności obligacji w Polsce zatrzymane

Marcin Bogusz, Copernicus Capital TFI S.A.

  • Opublikowano: 20 kwietnia 2020, 20:24

    Aktualizacja: 20 kwietnia 2020, 20:25

  • Powiększ tekst

Spadek rentowności 10-letnich obligacji skarbowych został zatrzymany dokładnie tam, gdzie swój dołek oprocentowanie znalazło na początku marca, czyli w rejonie 1,35 proc.

Warto jednak zauważyć, że Polska doświadczyła bardzo szybkiego spadku oprocentowania w ostatnim czasie m.in. dzięki szybkim działaniom Narodowego Banku Polskiego w postaci cięcia stóp procentowych oraz uruchomienia odpowiednika zagranicznych programów QE.

Kontynuując wątek NBP i Rady Polityki Pieniężnej, należy odnotować fakt przesunięcia terminu majowego posiedzenia. Pierwotnie spotkanie Rady miało się odbyć w dniach 5-6 maja. Zostało jednak przełożone na dzień 28 maja. Będzie to jednodniowe decyzyjne spotkanie członków RPP. Być może Rada chce dać sobie więcej czasu na ocenę sytuacji gospodarczej i rozwój wydarzeń bliżej wakacji, gdy być może wtedy epidemia nie będzie rozprzestrzeniać się tak szybko. Co ciekawe rynek stopy procentowej wciąż szacuje, że poziom stopy referencyjnej w najbliższych miesiącach może dalej spadać. Mowa o możliwym cięciu o 15 p.b.

Z punktu widzenia krzywej rentowności sytuacja w naszym kraju wygląda dość dobrze. Wcześniej wspominaliśmy o odwróconej krzywej, a następnie o jej wypłaszczeniu. Teraz wręcz krzywa na całej swojej długości ma normalne wzrostowe nachylenie. W krótkim horyzoncie oprocentowanie jest niskie i rośnie systematycznie dla zapadalności w kolejnych latach. Niemniej cała krzywa przesunęła się do dołu, czyli spadło oprocentowanie w każdym z terminów zapadalności obligacji względem tego, co chociażby obserwowaliśmy jeszcze miesiąc temu.

Pozytywną informacją jest także to, że 5-letni CDS na polskie obligacje przestał rosnąć, co oznacza, że rynek nie zwiększa ceny ubezpieczenia od niewypłacalności naszego kraju. Również z tej perspektywy korzystnie wygląda spread względem 10-letnich obligacji Niemiec, który utrzymuje się przy poziomie 190 pkt. Jest to najniższa wartość od lat.

W o wiele gorszej sytuacji są kraje południa Europy, jak Włochy czy Hiszpania, gdzie rentowności długu systematycznie rosną. 10-letnie obligacje emitowane przez rząd w Rzymie sięgają już prawie 2 proc. Rynek boi się pożyczać pieniądze władzy, która może mieć później problem z podniesieniem gospodarki. Dlatego z punktu widzenia rynku długu kluczowe może być spotkanie Eurogrupy w sprawie emisji wspólnych obligacji. Już raz rozmowy zakończyły się fiaskiem. Może w tym tygodniu będzie inaczej, co mogłoby pomóc obniżyć koszty obsługi długu krajom najbardziej dotkniętym przez epidemię.

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.