Informacje
Zdjęcie ilustracyjne / autor: pixabay.com
Zdjęcie ilustracyjne / autor: pixabay.com

Irlandia: zmarł, bo wypisał się ze szpitala

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 30 września 2021, 21:20

  • Powiększ tekst

Joe McCarron miał poważne objawy przy przechodzeniu COVID-19. Podczas wizyty w szpitalu uniwersyteckim w Letterkenny ledwo oddychał, a lekarze chcieli skierować go na oddział intensywnej terapii. Wtedy jednak do rozmowy przyłączył się kolega Joe, niewierzący w pandemię, który postanowił „ratować” mężczyznę.

Przekonał go do wypisania się ze szpitala i powrotu do domu, mówiąc, że lekarze go „zabiją”. Zaledwie dwa dni później, 67-letni McCarron wrócił na oddział. Wtedy na ratunek było już jednak za późno – informuje portal interia.pl.

Joe McCarron mieszkający na co dzień w Dungloe w hrabstwie Donegal trafił do szpitala po raz pierwszy 14 września. Towarzyszyli mu jego koledzy, negacjoniści szczepionek. Wśród nich był Antonio Mureddu, właściciel restauracji, który nagrywał „negocjacje” grupy z lekarzami.

Jeden z lekarzy tłumaczył 67-latkowi, że bez opieki medycznej może umrzeć w domu. - Ledwo co oddychasz. Chcemy, żebyś został, żebyśmy mogli ci pomóc - mówił do chorego.

Sprawą śmierci mężczyzny zajmuje się policja – informuje interia.pl.

Interia.pl/RO

CZYTAJ TEŻ: Eksperci rzeczowo o kopalni Turów. Apel o więcej wiedzy, a mniej emocji

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych