Zmiany w rządzie szybciej niż myślimy?
Myślę, że do rekonstrukcji rządu dojdzie na początku tygodnia; czekamy w tej chwili na termin wyznaczony przez pana prezydenta - stwierdził lider Partii Republikańskiej Adam Bielan w wywiadzie dla poniedziałkowej „Rzeczpospolitej”.
Pytany, co z rekonstrukcją rządu i stanowiskiem ministra sportu, które ma objąć poseł Kamil Bortniczuk z Partii Republikańskiej, o czym „wiele się mówiło”, Bielan odparł, że „to są uzgodnienia wewnątrz koalicji pomiędzy Partią Republikańską a PiS-em”. „Czekamy w tej chwili na termin – wyznaczony przez pana prezydenta – myślę, że dojdzie do tego na początku tygodnia” - dodał.
Pytany, „jak wygląda nowa konstrukcja Zjednoczonej Prawicy”, zaznaczył, że „większość liderów Porozumienia pozostała w Zjednoczonej Prawicy i nie wybiera się do PSL-u razem z Jarosławem Gowinem”.
„Po rozejściu się dróg Gowina ze Zjednoczoną Prawicą będziemy kontynuować wszystko to, co było najlepsze w Porozumieniu” - zapewnił lider Partii Republikańskiej.
Bielan twierdząco odpowiedział na pytanie, czy widzi jeszcze „efekt Tuska”.
„Tak, z całą pewnością Donald Tusk odbudował poparcie PO do drugiego miejsca w sondażach i pozycji lidera PO w ramach opozycji” oraz „zatrzymał spadki poparcia i przekonał wyborców, którzy odpłynęli w wyniku kampanii prezydenckiej do ugrupowania Szymona Hołowni” - powiedział. Wyraził przy tym przekonanie, że „apetyty Tuska i tych, którzy mu kibicują w Brukseli, są znacznie większe”.
„Tusk liczył na to, że będzie zbliżał się sondażowo do Zjednoczonej Prawicy, a nic takiego się nie wydarzyło i nie mogło się wydarzyć. Dlatego, że Tusk stara się posługiwać tymi samymi narzędziami, które przynosiły mu skuteczność w latach 2007–2012, kiedy był u szczytu władzy i popularności, a te mechanizmy nie dają już takiego odzewu medialnego” - powiedział Adam Bielan w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej”.
PAP/ as/