To już 150 dostawa LNG dla PGNiG
PGNiG odebrało w terminalu w Świnoujściu 150. dostawę skroplonego gazu ziemnego. Do polski trafiło tym razem 95 mln m sześc. tego paliwa, jego import z roku na rok rośnie - poinformowała we wtorek spółka.
PGNiG poinformowało we wtorkowym komunikacie, że ładunek pochodzący z USA przybył do terminalu w Świnoujściu 18 stycznia 2022 r. Zakupiona ilość około 70 tys. ton LNG odpowiada około 95 mln m sześc. gazu ziemnego po regazyfikacji. PGNiG kupiło amerykańskie błękitne paliwo na rynku spot. Spółka podkreśliła, że gazowiec, transportujący gaz, był jednym z kilkudziesięciu, które pod koniec ubiegłego roku wyruszyły do Europy z amerykańskich terminali skraplających. W poprzednich kilku miesiącach większość ładunków LNG z USA kierowano do Azji.
Powodowało to ograniczoną dostępność gazu w Europie, a w związku z tym także wzrost cen błękitnego paliwa na europejskich giełdach – wyjaśniło PGNiG.
PGNIG poinformowało także, że od początku funkcjonowania gazoportu sprowadziło do Polski drogą morską już około 17 mld m sześc. gazu ziemnego. W 2021 roku import LNG wyniósł 3,94 mld m sześc. po regazyfikacji i wzrósł z 3,76 mld m sześc. w 2020 roku.
Zawirowania na rynku gazu w żaden sposób nie wpłynęły na terminowość zakontraktowanych przez nas dostaw – realizujemy odbiory w ramach umów długoterminowych, ale także zakupów spotowych – powiedział prezes PGNiG Paweł Majewski
Podkreślił, że przekierowanie dostaw LNG znów do Europy dało rynkowi pewien oddech i nadzieję, choć - jak przyznał - gazu dostępnego do kupienia na rynku jest wciąż mało.
To jeden z czynników wpływających na cenę gazu na europejskich giełdach, rzutujących na ceny gazu na Towarowej Giełdzie Energii w Polsce. Już sama informacja o metanowcach z amerykańskim gazem płynącym do Europy przyczyniła się do obniżenia, w tamtych dniach, ceny gazu na rynku holenderskim o kilkadziesiąt procent – dodał prezes.
W ramach 150 dostaw odebranych przez PGNiG od początku funkcjonowania Terminalu LNG im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Świnoujściu 95 pochodziło z Kataru, 40 z USA, 13 z Norwegii, a po jednej z Trynidadu i Tobago oraz z Nigerii.
PAP/RO