Niemiecki burmistrz nie chciał przyjmować uchodźców z Ukrainy

Niemiecki burmistrz robił wszystko, by mieszkańcy nie pomagali ukraińskim uchodźcom - czytamy na wPolityce.pl

Walczył o to, by miejscowi Niemcy nie zapewnili nawet miejsca do spania uciekającym przed wojną. Okazuje się, że ten sam człowiek był gorącym zwolennikiem budowy Nord Stream 2 i obrońcą zbrodniczej polityki Putina.

Axel Vogt, który jest burmistrzem Lubmina w kraju związkowym Meklemburgia-Pomorze Przednie zarządził na początku marca 2022 roku, by w Lubminie nie organizowano ani nie zapewniano zakwaterowania uciekinierom z Ukrainy. Zakaz dotyczy również zakwaterowania w sąsiednich gminach Bruenzow, Wusterhusen, Rubenow i Kroeslin.

Okazuje się, że postawa burmistrza nie powinna dziwić. Polityk przez lata był przyjacielem rosyjskich interesów. Bronił Nord Stream 2 i atakował ludzi sprzeciwiających się Kremlowi.

Jestem głęboko przekonany, że my, jako Niemcy i cała Europa, będziemy potrzebowali Nord Stream 2. Powód? Zaczęliśmy zamykać elektrownie jądrowe i rezygnować z węgla brunatnego. (…) Gaz z Nord Stream jest niezbędny – mówił Vogt w rozmowie z niemieckimi mediami.

Odnosił się też do sprawy otrucia Aleksieja Nawalnego przez rosyjskie służby specjalne.

Fakty, przynajmniej w mojej ocenie, nie są jeszcze tak jednoznaczne, by zrzucić winę na rząd rosyjski. Stwierdzam też, że sprawa Nawalnego jest bardzo mocno nagłaśniana w mediach, ale z punktu widzenia Nawalnego. Natomiast argumenty rządu rosyjskiego bywają zagłuszane. Nie są w ogóle słyszane ani analizowane – mówił.

To jednak nie koniec jego opowieści. Burmistrz Lubmina przekonywał, że zależy mu na dobrych relacjach z Rosją.

To prawda, że nie chcemy stracić relacji z Rosją. Mamy wspólną historię. Przeszłość nie była taka zła

Czytaj też: W grudniu skończy się gaz? Kolejne fake newsy od Greenpeace

wPolityce/KG