Krwawy dzień w Kanadzie: Nie żyje 10 osób!
10 osób zaatakowanych w niedzielę nożem przez dwóch napastników w Saskatchewan zmarło, przynajmniej 15 osób trafiło do szpitali – poinformowała kanadyjska policja. Cały czas trwa pościg za dwoma mężczyznami.
„Mogą być także inne ofiary, osoby, które same pojechały do różnych szpitali” - powiedziała podczas popołudniowej konferencji prasowej w niedzielę dowodząca działaniami policji zastępca komisarza Rhonda Blackmore z Royal Canadian Mounted Police (RCMP).
Policja podawała wcześniej, że ofiary mogły być przypadkowe, jednak Blackmore powiedziała, że – jak się wydaje – część ofiar nie była przypadkowa, jednak obecnie nie można określić motywu sprawców. Policja wskazała, że ofiary znaleziono w 13 różnych miejscach.
Cały czas trwają poszukiwania, nie wiadomo, czy napastnicy zmienili samochód i RCMP zaapelowała o ostrożność.
W niedzielę o 7:12 rano lokalnego czasu policja w Saskatchewan ogłosiła alert w związku z informacjami o atakach nożem. 45 minut później RCMP opublikowała nazwiska mężczyzn podejrzewanych o ataki, ich zdjęcia i numer rejestracyjny samochodu, którym mogą się poruszać. Alert zalecający pozostanie w domu, niepodchodzenie do podejrzanych osób, niezabieranie autostopowiczów i niepodawanie gdzie zauważono patrole policyjne, rozszerzono po południu na sąsiednie prowincje – Manitobę i Albertę. Policja w Reginie, poinformowała, że wspiera dochodzenie prowadzone przz RCMP i dodatkowo wzmocniła ochronę „w całym mieście, w tym trwające rozgrywki futbolu amerykańskiego na stadionie Mosaic”. Media podawały wcześniej, że podejrzanych zauważono właśnie w Regina. W Prince Edward policja ustawiła posterunki na ulicach miasta.
Z Toronto Anna Lach
PAP/ as/