NBP upamiętnił 100-lecie Portu Gdynia na srebrnej monecie
Narodowy Bank Polski poinformował, że od dziś jest dostępna nowa moneta kolekcjonerska „100-lecie Portu Gdynia”. Srebrna moneta o nominale 20 zł została wyemitowana w nakładzie do 12 000 sztuk i można ją nabyć we wszystkich Oddziałach Okręgowych NBP i w sklepie internetowym Kolekcjoner w cenie 290 zł. Moneta jest wykonana ze srebra o próbie Ag 925, ma średnicę 38,61 milimetra i masę 28,28 grama, jest oksydowana i ma elementy wykonane z transparentnej żywicy
Moneta upamiętnia powstanie gdyńskiego portu. Projekt portu powstał po tym jak w 1920 r., kilka miesięcy po uroczystości zaślubin Polski z morzem, Ministerstwo Spraw Wojskowych oddelegowało inż. Tadeusza Wendę do wyznaczenia dogodnej lokalizacji pod budowę przyszłego portu. Wybór padł na Gdynię. Najpierw powstał Tymczasowy Port Wojenny i Schronisko dla Rybaków, a następnie inżynier Wenda przygotował koncepcję portu właściwego o zdolności przeładunkowej 6 mln ton. Kolejnym krokiem było przyjęcie 23 września 1922 r. przez Sejm RP ustawy o budowie portu w Gdyni. Datę podjęcia uchwały przyjmuje się za formalny początek Portu Gdynia.
Na rewersie monety widnieje popiersie Tadeusza Wendy wykonane na podstawie fotografii portretowej z 1918 r. Na pierwszym planie ukazano fragmenty portalu dźwigu bramowego o ażurowej konstrukcji, używanego w czasach Wendy i obecnie. Dźwigi w tle to urządzenia współczesne.
Na awersie monety, poza obowiązkowymi elementami jak nominał, napis „Rzeczpospolita Polska”, rok emisji i wizerunek orła ustalony dla godła Rzeczypospolitej Polskiej, widnieje plan gdyńskiego portu. Jako wzór posłużył projekt Tadeusza Wendy, sporządzony prawdopodobnie ok. 1936 r. Plan ukazuje stan portu na ten rok, a także Kanał Przemysłowy (który ostatecznie nigdy nie powstał), część magazynów portowych oraz nabrzeży i basenów, które zamierzano wybudować w kolejnych latach.
26 października 2022 r. Narodowy Bank Polski wprowadzi do obiegu srebrne monety o nominale 10 zł każda z serii „Wielcy polscy ekonomiści” – „Władysław Zawadzki” oraz „Michał Kalecki”.
Czytaj też: Amerykańskie okręty w Polsce. Chcą pokazać siłę
NBP/mt