Zygmunt Szendzielarz „Łupaszka" upamiętniony przez NBP
Od 27 lutego będzie dostępna w sprzedaży w Narodowym Banku Polskim nowa moneta kolekcjonerska z serii „Wyklęci przez komunistów żołnierze niezłomni” – Zygmunt Szendzielarz „Łupaszka”.
Srebrna moneta o nominale 10 zł zostanie wyemitowana w nakładzie do 10 000 sztuk w cenie 210 zł.
Moneta ze srebra
Moneta upamiętnia Zygmunta Szendzielarza – majora kawalerii Wojska Polskiego i Armii Krajowej, dowódcę 5 Wileńskiej Brygady AK; jest wykonana ze srebra o próbie Ag 925, ma średnicę 32 milimetry i masę 14,14 grama.
Na rewersie monety znajduje się podobizna Zygmunta Szendzielarza „Łupaszki”, wizerunek krzyża orderu wojennego Virtuti Militari oraz biało-czerwonej wstęgi z symbolem Polski Walczącej i napisem: „Zachowali się jak trzeba”, a także lata życia Szendzielarza: 1910–1951.
Na awersie monety, poza obowiązkowymi elementami takimi jak nominał, napis „Rzeczpospolita Polska”, rok emisji i wizerunek orła ustalony dla godła Rzeczypospolitej Polskiej, widnieje grafika przedstawiająca rozerwane kraty więzienne.
Ułan i partyzant pseudonim Łupaszka
Jak pisze MNBP w załączonym do emisji monety biogramie Zygmunt Szendzielarz urodził się w 1910 r. w Stryju, później rodzina przeniosła się do Wilna. Uczył się w Szkole Podchorążych Piechoty w Ostrowi Mazowieckiej, a następnie w Szkole Podchorążych Kawalerii w Grudziądzu, po której ukończeniu trafił do 4. Pułku Ułanów Zaniemeńskich.
We wrześniu 1939 r. jego pułk wszedł w skład Północnego Zgrupowania Odwodowej Armii „Prusy”, a potem Grupy Operacyjnej gen. Władysława Andersa. Por. Zygmunt Szendzielarz dowodził 2. szwadronem. Po wrześniowej klęsce i nieudanej próbie przedostania się do formującej się polskiej armii na Zachodzie pozostał w Wilnie, gdzie organizował konspirację w ramach Związku Walki Zbrojnej.
W 1943 r. pod pseudonimem „Łupaszka” Szendzielarz został dowódcą polskiego oddziału partyzanckiego na Wileńszczyźnie, który przekształcił się w 5 Wileńską Brygadę Armii Krajowej, najliczniejszą i najsilniejszą na tych terenach. W latach 1943–1944 Brygada stoczyła kilkadziesiąt bitew z wojskami niemieckimi, z pozostającymi w służbie III Rzeszy formacjami litewskimi oraz z sowiecką partyzantką terroryzującą Polaków. W styczniu 1944 r. komendant Okręgu Wileńskiego AK płk Aleksander Krzyżanowski ps. Wilk odznaczył „Łupaszkę” Krzyżem Walecznych.
Szendzielarz nie ufał Sowietom i nie wziął udziału w powstaniu wileńskim (operacja „Ostra Brama”). Dzięki temu uniknął rozbrojenia i internowania, co spotkało większość oficerów i żołnierzy wileńskiej Armii Krajowej. Pozostał w konspiracji, odtworzył 5 Wileńską Brygadę, a następnie powołał 6 Wileńską Brygadę. Walkę z Armią Czerwoną i NKWD oraz ich polskimi kolaborantami z UB, MO i Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego (KBW) przeniósł na Podlasie, Białostocczyznę, Warmię i Mazury oraz Pomorze. Za jego głowę Sowieci wyznaczyli wysoką nagrodę.
„Łupaszka” prowadził także akcję propagandową. Oto fragment chyba najsłynniejszej jego ulotki z marca 1946 r.: „Nie jesteśmy żadną bandą, tak jak nas nazywają zdrajcy i wyrodni synowie naszej ojczyzny. My jesteśmy z miast i wiosek polskich. My chcemy, by Polska była rządzona przez Polaków oddanych sprawie i wybranych przez cały Naród […]”.
Aresztowanie i wyrok śmierci
Ostatecznie Szendzielarz zaprzestał walki zbrojnej i próbował wrócić do cywilnego życia. W czerwcu 1948 r. UB rozpracował i rozbił Okręg Wileński AK. „Łupaszkę” aresztowano 30 czerwca w Osielcu pod Zakopanem. W pokazowym procesie komunistyczny sąd skazał go na osiemnastokrotną karę śmierci. 8 lutego 1951 r. został zamordowany w katowni UB przy ul. Rakowieckiej w Warszawie.
Po 1989 r. sądy oczyściły go ze wszystkich zarzutów.
W 2007 r. prezydent RP Lech Kaczyński odznaczył „Łupaszkę” pośmiertnie Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski za wybitne zasługi dla niepodległości Rzeczypospolitej Polskiej. Szczątki Zygmunta Szendzielarza zostały odnalezione przez pracowników Instytutu Pamięci Narodowej na tzw. Łączce na Powązkach Wojskowych; w sierpniu 2013 r. IPN ogłosił ich identyfikację.
Oprac. Sek, materiały prasowe NBP