Informacje

Rosja / autor: fot. Fratria
Rosja / autor: fot. Fratria

INWAZJA NA UKRAINĘ

Słowa wojny: "Rosja nie zamierza na nikogo napadać"

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 5 stycznia 2023, 08:15

  • 0
  • Powiększ tekst

Niezależny rosyjski portal Insider wybrał najważniejsze cytaty dotyczące inwazji na Ukrainę, rozpoczętej przez Rosję w lutym 2022 roku. W styczniu Rosja zapewniała, że „nie zamierza na nikogo napadać”, w grudniu papież Franciszek wzywał do zakończenia „bezsensownej wojny”.

Insider zebrał i opublikował wypowiedzi, które uznał za najważniejsze po ponad dziesięciu miesięcy rosyjskiej inwazji. Słowa, które odbiły się szerokim echem wygłaszali przedstawiciele władz Ukrainy i Rosji, przywódcy państw zachodnich wspierających Ukrainę, ale także zwykli obserwatorzy. Niektóre stały się już symbolem wciąż trwającej wojny.

Dysponujemy informacjami, że władze rosyjskie dążą do zainstalowania w Kijowie prorosyjskiego przywódcy; rozpatrują one kwestię zaatakowania i okupowania Ukrainy” - oświadczyło w styczniu 2022 roku MSZ Wielkiej Brytanii. „Rosja gotowa jest w każdym momencie rozpocząć inwazję na Ukrainę na dużą skalę” - ostrzegała rzeczniczka Białego Domu Jen Psaki. W Moskwie w styczniu szef MSZ Siergiej Ławrow odpowiadał: „twierdzicie, że mamy zamiar napaść na Ukrainę, choć już wielokrotnie wyjaśnialiśmy, że tak nie jest”. Ambasada Rosji w Waszyngtonie oświadczyła: „Rosja nie zamierza na nikogo napadać”.

Po napaści, która nastąpiła 24 lutego 2022 roku słynne stały się słowa prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, gdy USA zaoferowały mu pomoc w ewakuowaniu się z Kijowa. „Potrzebuję amunicji, a nie podwózki” - cytowała jego reakcję telewizja CNN 26 lutego. Insider przytacza też słowa prezydenta Czech Milosza Zemana: „kilka dni temu powiedziałem, że Rosjanie nie są głupcami i nie zaatakują Ukrainy. Przyznaję, że się myliłem. Szaleńców trzeba izolować”. W lutym 2022 roku padła też osławiona riposta: „rosyjski okręcie wojenny: P… się!” - tymi „krótkimi żołnierskimi słowami” wojskowi ukraińscy z Wyspy Węży odpowiedzieli na wezwanie załogi okrętu rosyjskiego do poddania się.

W marcu 2022 roku, wraz z postępem działań wojennych, szef ukraińskiego obwodu donieckiego Pawło Kyryłenko meldował, iż „miasto Wołonowacha przestało istnieć”. Zastępca mera Mariupola Serhij Orłow informował o tragicznym losie mieszkańców ukrywających się w budynku tamtejszego teatru, na który zrzucił bombę rosyjski samolot wojskowy: „w zbombardowanym gmachu teatru dramatycznego ukrywało się od 1000 do 2000 mieszkańców”. W ataku zginęło - według różnych ocen - od 300 do 600 ludzi. W Rosji z jednym z nielicznych protestów antywojennych wystąpiła Maria Owsiannikowa, dziennikarka telewizji państwowej. „Przerwijcie wojnę. Nie wierzcie propagandzie. Tu was okłamują” - głosił napis na plakacie, z którym Owsiannikowa pojawiła się na wizji.

W kwietniu 2022 roku Ławrow oświadczył, że „Rosja w geście dobrej woli zmieniła konfigurację wojsk w obwodzie czernihowskim i kijowskim”; wraz z wycofaniem się Rosjan napłynęły doniesienia o zbrodniach wojennych w podkijowskich miejscowościach - Buczy i Irpieniu. Kwiecień zapisał się też słowami szefa ONZ Antonio Guterresa po rosyjskim ataku rakietowym na Kijów w czasie jego wizyty. „Byłem w szoku, gdy dowiedziałem się, że dwa pociski eksplodowały w Kijowie, gdzie się znajduję” - powiedział Guterres. W Niemczech prezydent Frank-Walter Steinmeier uznał za błąd swe poparcie dla gazociągu Nord Stream 2 jako „mostu” w stosunkach rosyjsko-niemieckich. „Stawialiśmy na budowę mostów, w które Rosja już nie wierzyła i przed którymi ostrzegali nas nasi partnerzy” - powiedział Steinmeier.

W maju w okupowanym Chersoniu rosyjski deputowany Andriej Turczak oświadczył: „Rosja jest tu na zawsze!”. W Wilnie zabrzmiała rezolucja przyjęta jednogłośnie przez Sejm Litwy. „Sejm uznaje zbrojną agresję - wojnę - Federacji Rosyjskiej oraz jej kierownictwa politycznego i wojskowego przeciwko Ukrainie, rozpoczętą 24 lutego 2022 r., za ludobójstwo narodu ukraińskiego”. W Berlinie echem odbiły się słowa ambasadora Ukrainy Andrija Melnyka, który oświadczył, że „militarnie Ukraina została po prostu opuszczona przez Berlin”. Dyplomata od początku wojny krytykował niemieckich polityków za wahania w kwestii dostarczenia Kijowowi broni ciężkiej.

Insider przypomina także skandaliczną wypowiedź Ławrowa w majowym wywiadzie dla włoskiej telewizji. Zapytany, jak Rosjanie mogą „denazyfikować” Ukrainę - kraj, którego przywódca jest Żydem, Ławrow odparł, że pochodzenie Zełenskiego nie ma znaczenia i dodał: „według mnie także Hitler miał żydowskie pochodzenie”, a podsumowując swoją wypowiedź nazwał Żydów największymi antysemitami.

Czerwiec przyniósł kolejne sformułowania Rosji o „geście dobrej woli” - tym razem Rosjanie nazwali tak wycofanie się z Wyspy Węży. W tym samym miesiącu Putin, po rosyjskim ataku rakietowym na Krzemieńczuk, oznajmił, że „armia rosyjska nie prowadzi uderzeń na żadne obiekty cywilne”. Tymczasem Wadym Bojczenko, lojalny wobec Kijowa mer Mariupola informował: „nasze ostrożne szacunki, póki mogliśmy jeszcze je robić, to 27 tys. cywilów zabitych przez wojska okupacyjne. To kilkakrotnie więcej, niż to, co uczyniły faszystowskie Niemcy w trakcie dwóch lat okupacji”. Również w czerwcu padły głośne słowa prezydenta Francji Emmanuela Macrona o tym, iż „nie wolno upokarzać Rosji”.

Wśród najważniejszych zdań lipca Insider rejestruje meldunek ukraińskiego Sztabu Generalnego o śmierci jeńców przetrzymywanych w rosyjskim obozie w Ołeniwce: „eksplozje w Ołeniwce, które spowodowały śmierć kilkudziesięciu jeńców - obrońców ukraińskich - są celową prowokacją i aktem terroryzmu ze strony sił zbrojnych okupanta”. W sierpniu dyrektor wykonawcza UNICEF Catherine Russell poinformowała: „co najmniej 972 dzieci zostało zabitych bądź rannych w wyniku przemocy od czasu eskalacji wojny na Ukrainie”. We wrześniu Zełenski poinformował o niemożliwości negocjacji z Putinem: „jesteśmy gotowi do rozmów z Rosją, ale z innym prezydentem”.

Wśród najważniejszych zdań października znalazło się oficjalne potępienie w Zgromadzeniu Ogólnym Narodów Zjednoczonych nielegalnych referendów aneksyjnych przeprowadzonych przez Rosję na okupowanych obszarach obwodów południowej Ukrainy. „Sprzeczne z prawem działania Rosji dotyczące nielegalnych referendów z 23-27 września w ukraińskich obwodach: donieckim, zaporoskim, ługańskim i chersońskim, i dalsza próba nielegalnej aneksji tych obwodów nie mają mocy prawnej” - oświadczyło Zgromadzenie. W listopadzie dowodzący rosyjską inwazją gen. Siergiej Surowikin meldował o wycofaniu się z Chersonia - gdzie Rosja miała pozostać „na zawsze” - słowami: „po wszechstronnej ocenie sytuacji proponuję zająć pozycje obronne na lewym brzegu Dniepru”.

Miniony rok zamykają m.in. słowa papieża Franciszka: „niech nasze spojrzenie napełni się twarzami naszych ukraińskich braci i sióstr, którzy przeżywają te Święta w ciemnościach, w zimnie lub z dala od swoich domów, z powodu zniszczeń spowodowanych dziesięcioma miesiącami wojny”. W orędziu wygłoszonym w Boże Narodzenie Franciszek apelował o gotowość „do konkretnych gestów solidarności, aby pomóc cierpiącym i oświecić umysły tych, którzy mają władzę, aby uciszyć broń i położyć natychmiastowy kres tej bezsensownej wojnie”.

PAP/ as/

Powiązane tematy

Komentarze