Informacje

Ochrona  / autor: Pixabay
Ochrona / autor: Pixabay

Konsolidacja sektora ochrony kwestią racji stanu

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 7 stycznia 2023, 16:56

    Aktualizacja: 7 stycznia 2023, 17:02

  • Powiększ tekst

Sektor ochrony należy do tych gałęzi gospodarek, które nazbyt często są pomijane w analizach ekonomicznych i społecznych. Jednak, jak pokazuje praktyka, bezpieczeństwo i szeroko rozumiana obronność powinny być traktowane przez państwo i obywateli jako jeden z najważniejszych priorytetów, zwłaszcza w kontekście trwającej tuż za naszą granicą wojny ukraińsko-rosyjskiej. 3 kwietnia 2022 r. weszła w życie ustawa o obronie ojczyzny, która wzmacnia nasze państwo nie tylko poprzez modernizację sprzętu wojskowego, ale także zwiększenie liczby zawodowych żołnierzy.

Tymczasem obronność to także ochrona strategicznych obiektów. Szacuje się, że w Polsce jest ok. 300 tys. funkcjonariuszy ochrony, co praktycznie dorównuje stanowi profesjonalnej armii. Nie wszystkie firmy podlegają jednak pod nadzór Skarbu Państwu. Czy na pewno możemy czuć się bezpieczni? Czy infrastruktura krytyczna jest odpowiednio ochraniana?

O tym, że ochrona ochronie nie równa, mogliśmy się przekonać już wiele razy. Z doniesień medialnych dowiadujemy się o źle zabezpieczanych imprezach masowych czy spektakularnych kradzieżach. Szerokim echem odbiło się również zabójstwo prezydenta Gdańska, kiedy to przez nikogo nie zatrzymywany napastnik wdarł się na scenę lokalnego finału WOŚP i zaatakował samorządowca. Warto zdać sobie jednak sprawę, że firmy ochroniarskie zapewniają również bezpieczeństwo w portach, kopalniach, fabrykach broni, elektrowniach czy bankach. Od nich zależy zatem czy gospodarka będzie funkcjonować płynnie, a obiekty ważne z punktu widzenia obronności i interesu gospodarczego polskiego państwa oraz infrastruktura krytyczna nie znajdą się w niepowołanych rękach. Rynek ochrony to również poważny biznes, który wyceniany jest na ok. 20 mld zł rocznie. Jak pokazuje praktyka, do branży ochroniarskiej trafia wielu byłych funkcjonariuszy służb mundurowych. Lata 90., kiedy to szalała dzika prywatyzacja i dość spontanicznie następowała transformacja z reżimu komunistycznego na demokratyczny, cechowały się tym, że wiele firm ochroniarskich znalazło się w rękach byłych członków Służby Bezpieczeństwa PRL czy funkcjonariuszy innych służb. Ilu komunistycznych agentów dzierży prawa właścicielskie obecnie w firmach ochroniarskich? Nie wiadomo, gdyż oficjalnych danych brak. Jednak, jak zapewnia nas anonimowo ekspert ds. bezpieczeństwa, liczba ta może wynosić nawet kilkanaście tysięcy.

Warto zastanowić się zatem, czy państwo jest zdolne bronić się przed sytuacją, w której przedstawiciele firmy ochroniarskiej jawnie demonstrujący antyrządowe postawy, nadzorują bezpieczeństwo najważniejszych osób w kraju.

Jedno jest pewne – ochrona i obronność strategicznych obiektów i osób w Polsce, powinny pozostawać pod nadzorem administracji państwowej i firm, które cechuje nieposzlakowana opinia i przywiązanie do patriotyzmu. Nie możemy pozwolić sobie na półśrodki i niedopatrzenia. Kwestia bezpieczeństwa pozostaje sprawą priorytetową i prawdopodobnie wymaga dodatkowych aktów legislacyjnych. Potrzebne jest stworzenie narodowego operatora w zakresie bezpieczeństwa. Firmy, która posiada bogate doświadczenie w zakresie obronności, cyberbezpieczeństwa i ściśle współpracuje z polską armią. Na polskim rynku ochrony coraz głośniej jest o ruchach konsolidacyjnych Polskiego Holdingu Obronnego (PHO), który spełnia powyższe kryteria. Koncern przez wiele lat, jako udziałowiec Polskiej Grupy Zbrojeniowej, zapewnił sobie solidną renomę. Nie tylko stawia na innowacje, rozwój systemów cyberbezpieczeństwa, ale także rozszerza swoje portfolio i aktywa. Niedawno firma przejęła spółki RR Security oraz Agencję Ochrony Osób i Mienia „REFLEX”. To według wielu obserwatorów rynku ogromny sukces pokazujący nie tylko elastyczność, ale i sprawność organizacyjną.

PHO jest nadzorowane przez Ministerstwo Aktywów Państwowych, co daje także gwarancję stabilności całego koncernu. Resort wyraźnie więc sygnalizuje, że tylko silne i duże podmioty mogą konkurować na rynku, czego wyrazem było przeprowadzenie spektakularnej fuzji Grupy Orlen z Energą, Lotosem i PGNiG w branży energetycznej. Na przykładzie tej transakcji widać wyraźnie, że efekt synergii przekłada się na większą konkurencyjność oferty na arenie krajowej i międzynarodowej. Konsolidacja odbywa się także w branży spożywczej, gdzie powstał Polski Holding Spożywczy. Wydaje się, że podobne rozwiązania sprawdziłyby się w sektorze ochrony i w przypadku Polskiego Holdingu Obronnego. Zbyt wiele obiektów jest chronionych niedbale i niedostatecznie przez firmy komercyjne. Większość środków finansowych w bankach konwojują firmy prywatne, niekontrolowane przez państwo. Najwyższy czas to zmienić.

Czytaj też: Warszawska brygada przygotowuje się do przyjęcia Abramsów

Zespół wGospodarce.pl

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych