Polski sukces! 4 proc. na armię... bez deficytu!
W rozmowach kuluarowych w Davos jestem najczęściej pytany, jak to możliwe, że bez zwiększenia deficytu potrafiliśmy, my Polacy, wygospodarować w budżecie państwa 4 punkty procentowe na wzmocnienie armii - powiedział w środę w TVP premier Mateusz Morawiecki.
Premier Mateusz Morawiecki był pytany w TVP podczas pobytu w Davos, jakie są trzy największe wyzwania współczesności, o których mówił w swoim wystąpieniu na Światowym Forum Ekonomicznym.
„Po pierwsze bezpieczeństwo, bo bez bezpieczeństwa trudno mówić o normalnym rozwoju gospodarki, a więc wojna na Ukrainie, to cały czas jest tu główny temat dyskusji. Po drugie dostawy energii i OZE, a także stabilna energia, energia atomowa to też temat, który w wielu miejscach poruszam. Wreszcie po trzecie, dłuższa perspektywa, czyli przebudowa świata w sposób bardziej sprawiedliwy - tu przebija się to, z czym do Davos przyjeżdżam od lat, czyli walka z rajami podatkowymi” - odpowiedział.
Przyznał, że jeśli chodzi o wojnę na Ukrainie, wszyscy doceniają rolę Polski, można jednak dostrzec „coś takiego jak zmęczenie”.
„Kilka miesięcy temu dyskusje była na innym poziomie emocji i zaangażowania. Dzisiaj widzę bardzo wyraźnie i chcę przestrzegać liderów świata przed takim klimatem, bo Rosja jest cierpliwa, patrzy w dłuższej perspektywie i cały czas stara się zaciskać kleszcze wokół Ukrainy, a Zachód, wolny świat jest trochę zmęczony i chciałby już normalnie żyć” - zwrócił uwagę premier.
„Każdy chciałby normalnie żyć, ale czy jak Ukraina padnie, będzie to normalne życie? Wątpię. Takie pytania tutaj stawiam i na szczęście jest szeroki konsensus wokół tego” - dodał.
Podkreślił, że w związku z wojną dziś trzeba przebudować system energetyczny, by nie być zależnym od Rosji, stąd należy rozwijać energetykę jądrową i odnawialną.
„Ważne jest także wzmocnienie naszego potencjału obronnego i tutaj jako ciekawostkę mogę powiedzieć, że w rozmowach kuluarowych jestem najczęściej pytany, jak to możliwe, że bez zasadniczego zwiększenia deficytu albo w ogóle bez zwiększenia deficytu potrafiliśmy, my Polacy, wygospodarować w budżecie państwa polskiego 4 punkty procentowe na wzmocnienie armii” - powiedział Morawiecki. „Dopiero tutaj wielu moich rozmówców mi uświadomiło, jak bardzo jest to dostrzegane i doceniane z zagranicy” - dodał.
PAP/ as/