Informacje

Pszczoły opracowały sposoby komunikacji, pozwalające na unikanie kolizji w locie całego roju. Teraz ten sposób skopiuje człowiek / autor: Pixabay
Pszczoły opracowały sposoby komunikacji, pozwalające na unikanie kolizji w locie całego roju. Teraz ten sposób skopiuje człowiek / autor: Pixabay

Czego kierowcy nauczą się od pszczół?

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 22 stycznia 2023, 20:08

  • Powiększ tekst

Roje owadów unikają ciągłych kolizji w sposób, który mógłby pomóc unikać wypadków na drogach. O możliwości wykorzystania na ten temat w pojazdach informuje pismo „ACS Nano”.

Tylko około 25 proc. podróży samochodem odbywa się po zmroku. Jednak prawie połowa wypadków śmiertelnych ma miejsce w nocy.

Problem unikania kolizji mogłyby rozwiązać samochody wyposażone w odpowiednie systemu elektroniczne, a nawet pojazdy autonomiczne - zauważają naukowcy. Dostępne obecnie systemy unikania kolizji (CAS) mogą automatycznie hamować, gdy obiekt znajdzie się zbyt blisko Są jednak często skomplikowane, wymagają dużych mocy obliczeniowych, energochonnej i cieżkij aparatury radarowej lub – w przypadku układów analizujących obraz otoczenia - źle działają w ciemności i deszczu.

Tymczasem owady takie jak pszczoły, muchy czy szarańcza z łatwością unikają kolizji między sobą, nawet w nocy. Wykorzystują do tego bardzo wydajne obwody neuronowe, które mogą zainspirować CAS nowej generacji.

Prof. Saptarshi Das z Penn Sate University i jego współpracownicy chcieli stworzyć inspirowany owadami detektor kolizji, przystosowany do wykrywania pojazdów, który byłby skuteczny, bezpieczny i zużywał mniej energii niż jego poprzednicy.

Pierwszym krokiem badaczy było zaprojektowanie algorytmu opartego na obwodach neuronowych wykorzystywanych przez owady do omijania przeszkód. Zamiast przetwarzać cały obraz, przetwarza tylko jedną zmienną: intensywność świecenia reflektorów samochodu. Jednostki wykrywające i przetwarzające zostały połączone. Nie ma potrzeby stosowania kamery ani czujnika obrazu, dlatego cały detektor jest mniejszy i bardziej energooszczędny.

Czujnik składa się z ośmiu światłoczułych „memtranzystorów”, zbudowanych z warstwy dwusiarczku molibdenu (MoS2) i połączonych w obwód. Zajmuje tylko 40 µm2 i zużywa zaledwie kilkaset pikodżuli energii — dziesiątki tysięcy razy mniej niż istniejące systemy. W rzeczywistych, nocnych warunkach detektor może wykryć potencjalną kolizję dwóch samochodów na dwie do trzech sekund przed jej wystąpieniem, pozostawiając kierowcy wystarczająco dużo czasu na reakcję.

Paweł Wernicki (PAP), sek

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.