INWAZJA NA UKRAINĘ
Zełenski wzywa do stworzenia "koalicji samolotowej"
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski i przyleciał w poniedziałek rano z niezapowiadaną wcześniej wizytą do Wielkiej Brytanii
Jest jego kolejnym etapem podróży po głównych państwach europejskich - w poprzednich dniach był we Włoszech, w Niemczech i we Francji. Tym razem nie został przyjęty przez Sunaka na Downing Street, lecz w Chequers, oddalonej o 60 km od Londynu wiejskiej rezydencji premierów Wielkiej Brytanii.
Po rozmowach z Sunakiem o dalszej pomocy wojskowej dla Ukrainy Zełenski powiedział, że odrzutowce są „bardzo ważnym tematem dla nas, ponieważ nie możemy kontrolować nieba”, po czym dodał: „Myślę, że w najbliższym czasie usłyszycie ważne decyzje, ale musimy jeszcze trochę popracować”.
Sunak nie złożył żadnych nowych deklaracji w sprawie odrzutowców, ale powiedział, że Wielka Brytania może „odegrać dużą rolę”, i poinformował, że ogłoszone już wcześniej szkolenia ukraińskich pilotów w zakresie obsługi zachodnich odrzutowców, zaczną się „stosunkowo szybko”.
Tuż przed przylotem Zełenskiego brytyjski rząd poinformował, że przekaże Ukrainie setki kolejnych pocisków do obrony powietrznej, a także setki dronów o zasięgu powyżej 200 km. Szczegóły na temat tego, co i kiedy będzie przekazane, zostaną podane w wydanym później komunikacie.
Brytyjski premier zapewnił też Zełenskiego, że Wielka Brytania pozostaje zaangażowana we wsparcie dla Ukrainy. „Jak powiedzieliśmy na samym początku, Wielka Brytania pozostanie niezłomna we wspieraniu Ukrainy i jej mieszkańców” - powiedział Sunak i dodał, że ważne jest, aby Kreml wiedział, iż Wielka Brytania „nie cofnie się” i „jesteśmy tu na dłuższą metę”.
Ukraiński prezydent został zapytany po rozmowach o spodziewaną kontrofensywę przeciwko siłom rosyjskim. „Naprawdę potrzebujemy jeszcze trochę czasu - nie za dużo. Będziemy gotowi za jakiś czas” - powiedział, dodając, że nie może się podzielić niektórymi informacjami w tej sprawie, by nie dawać Rosji możliwości przygotowania się.
Czytaj też: Saryusz-Wolski: Unia chce zrobić z Polski niemiecki land
Czytaj też: Drony nad rosyjskim lotniskiem. Kluczowe zagrożenie
PAP/KG