Ostre tarcia na linii Serbia-Ukraina!
Jeśli Ukraina uzna niepodległość Kosowa, w ciągu jednego dnia straci całą swoją wiarygodność - powiedział we wtorek prezydent Serbii Aleksandar Vuczić.
„Jak po takiej decyzji Kijów mógłby twierdzić, że szanuje prawo międzynarodowe? Jestem przekonany, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski nie wypuści tego atutu z rąk” - ocenił serbski prezydent.
CZYTAJ TEŻ:
A jednak! Weber nie podejmie wyzwania Morawieckiego
Niemcy wycofają Patrioty z Polski. Wiemy kiedy
Vuczić odniósł się do słów Ołeksandra Mereżka, przewodniczącego komitetu spraw zagranicznych ukraińskiego parlamentu, który przyznał, że w kraju toczą się dyskusje dotyczące ewentualnego uznania ogłoszonej przez Prisztinę w 2008 roku niepodległości.
Prezydent Serbii podkreślił jednocześnie, że dwa kraje niezmiennie łączą przyjazne stosunki.
Serbia utraciła panowanie nad swoją południową prowincją w 1999 roku po wojnie zakończonej interwencją NATO. Ukraina, podobnie jak m.in. pięć państw członkowskich UE, Rosja oraz Chiny, nadal uznaje Kosowo za część Serbii.
PAP/ as/