Europejski kraj robi ostry zwrot do atomu
Rząd Serbii podjął decyzję o wycofaniu moratorium na budowę w kraju elektrowni jądrowych. Nowelizacja ustawy o prawie energetycznym wejdzie w życie w najkrótszym możliwym terminie - ogłosiła serbska minister górnictwa i energii Dubravka Djedović Handanović.
Minister - cytowana w sobotę przez telewizję RTS - stwierdziła, że władze Serbii z prezydentem Aleksandarem Vucziciem na czele „planują strategicznie i długoterminowo” i sektor energetyczny jest ważnym elementem tych planów.
W Serbii obowiązuje zakaz budowy elektrowni jądrowych wprowadzony jeszcze w 1989 r. za czasów Jugosławii. Zapis był odpowiedzią na katastrofę w Czarnobylu.
Tylko atom zapewni dość energii
Minister Djedović Handanović podkreśliła, że potrzeby energetyczne Serbii rosną z dnia na dzień i władze w Belgradzie szukają sposobów, aby coraz większemu zapotrzebowaniu sprostać.
„Dlatego budujemy elektrownie słoneczne i pracujemy nad pozyskiwaniem coraz większych ilości gazu” - wyjaśniła minister.
Obecnie 70 proc. zapotrzebowania na energię elektryczną Serbii pokrywają elektrownie węglowe. Kraj produkuje 13 proc. używanego przez siebie gazu, a zdecydowaną większość importuje z Rosji. Belgrad podjął w ostatnich miesiącach szereg decyzji mających zdywersyfikować dostawy - w grudniu 2023 rozpoczęto import gazu z Azerbejdżanu, a w sierpniu bieżącego roku podpisano protokół ustaleń w sprawie budowy gazociągu z Rumunią.
Prezydent Vuczić zaproponował też w czwartek rządowi Węgier „zakup do 10 proc. udziałów w elektrowni jądrowej w Paksu„.
Z Belgradu Jakub Bawołek (PAP), sek
»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
Polski eksport posypał się na całego. Ujemne saldo
Chiński Smok. Bilion dolarów salda handlowego na plus
Lider PiS: Orlen jest niszczony. „To ma być nauczka”
»» Daniel Obajtek komentuje dramatyczne załamanie wyników finansowych Orlenu - oglądaj na antenie telewizji wPolsce24