Emeryci na wojnie z Putinem!
Rosyjskie biura uzupełnień w ostatnim czasie padały ofiarą podpaleń. Okazuje się, że sprawcami byli… emeryci!
Jak informuje ekspert ds. cyberbezpieczeństwa Szymon Palczewski między 29 lipca a 1 sierpnia w Rosji dochodziło do serii podpaleń wojskowych biur i komisji poborowych. Media lokalne informowały o co najmniej 9 tego typu incydentach.
Jak się okazało podpalaczami nie byli wcale młodzi mężczyźni pragnący uniknąć poboru i śmierci na Ukrainie lecz… emeryci! Dlaczego uderzali w te konkretne jednostki?
Oczywiście należy zachować daleko idący sceptycyzm wobec doniesień rosyjskich mediów, jednak według nich emerytów namawiano za pośrednictwem sieci. Podpalacze mieli „ukarać sprawców zdrady” i otrzymać też instrukcję na to jak sporządzić mieszankę zapalającą.
O wiele bardziej intrygująca jest teoria rosyjskich mediów niezależnych. Według nich jeden z podpalaczy utrzymywał, że został do tego namówiony przez „człowieka podającego się za agenta FSB”!
Czy to możliwe, że za atakami w istocie stoją kremlowskie służby? Niczego nie sposób wykluczyć - mówimy wszak o Rosji!
CyberDefence24/ as/
CZYTAJ TEŻ: