Soboń o stabilizacji kursu złotego
Mamy od kilku dni turbulencje w kursie złotego. Nie ma żadnych powodów w realnej gospodarce, aby tego typu zjawisko trwało dłużej. Rządowi bardzo zależy na tym, aby ten kurs się ustabilizował – przekazał wiceminister finansów Artur Soboń w Poranku Siódma9.
Wiceminister finansów Artur Soboń zauważył w czwartek w Poranku Siódma9, że od początku tego roku byliśmy w sytuacji, w której złoty umacniał się w stosunku do euro najsilniej w całym regionie.
„To była waluta, której siła umacniała się najszybciej w regionie. Mamy od kilku dni turbulencje. Nie ma żadnych powodów w realnej gospodarce, aby tego typu zjawisko trwało dłużej” – ocenił wiceszef MF.
Dodał, że w razie potrzeby zastosowane będą narzędzia stabilizujące sytuację kursu złotego, np. narzędzia płynnościowe. „Rządowi bardzo zależy na tym, aby ten kurs się ustabilizował” – podkreślił.
Rada Polityki Pieniężnej obniżyła w ubiegłą środę wszystkie stopy procentowe o 0,75 pkt. proc. - referencyjną do 6 proc., lombardową do 6,5 proc., depozytową do 5,50 proc., redyskontową do 6,05 proc., oraz dyskontową weksli do 6,10 proc. Po decyzji RPP złoty osłabił się wobec euro o prawie 2 proc.; w ciągu kolejnych dni złoty stracił do głównych walut ponad 20 groszy. Przed podwyżką stóp euro kosztowało ok. 4,45 zł, dolar ok. 4,13 zł, a frank ok. 4,69 zł.
W czwartek (14 września br.) ok. godz. 7.30 złoty umacniał się o 0,08 proc. wobec dolara amerykańskiego, który kosztował 4,30 zł. Osłabił się natomiast o 0,03 proc. do euro, wycenianego na 4,62 zł, i o 0,07 proc. do franka szwajcarskiego, kosztującego 4,82 zł.
Jak zauważył wiceminister finansów, od marca br. „mamy każdego miesiąca niższe odczyty inflacyjne”. Przyznał, że inflacja nadal odbiega od celu inflacyjnego Narodowego Banku Polskiego, ale „dzisiaj ta inflacja jest już z całą pewnością jednocyfrowa we wrześniu”.
„Inna jest sytuacja wysokości stóp przy inflacji, czy inaczej skutku wysokości tych stóp przy inflacji grubo ponad 18 proc., a poniżej dziesięciu. Stąd też decyzja Rady o cyklu luzowania polityki pieniężnej” – powiedział Soboń.
Stwierdził, że skala luzowania zaskoczyła rynek, lecz „wszyscy spodziewaliśmy się, że musi nastąpić obniżka stóp procentowych”.
W środę na Twitterze Soboń stwierdził, że „stabilny złoty jest dla rządu bardzo ważny, poziom złotego między 4,40 - 4,60 do euro wspiera eksport, a z drugiej strony spadek inflacji”. „Gospodarka polska ma silne fundamenty, a rząd pokazał w 2022 r., że ma narzędzia, m.in. czasowe obniżenie płynności” – wskazał.
Czytaj też: Kaczyński: Myślimy o Polsce w naprawdę długiej perspektywie
Czytaj też: Premier: wprowadzimy emerytury stażowe; to wyraz wdzięczności
PAP/kp