Informacje

zdjęcie ilustracyjne / autor: Pixabay
zdjęcie ilustracyjne / autor: Pixabay

Soboń: „Lokalna półka” funkcjonuje w innych państwach

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 6 września 2023, 11:35

  • Powiększ tekst

Rozwiązania tego typu co program „Lokalna półka” funkcjonują już w innych państwach - mówił w środę w Programie Trzecim Polskiego Radia Artur Soboń, wiceminister finansów. Przyznał, że potrzebna będzie kontrola sklepów, ale przede wszystkim zachęty do tworzenia półek z lokalnymi produktami.

Wiceminister finansów Artur Soboń pytany był w środę w Programie Trzecim Polskiego Radia, jak egzekwowane będą założenia ogłoszonego wcześniej tego dnia programu PiS „Lokalna półka”. Zakłada on, że co najmniej 2/3 produktów spożywczych na sklepowych półkach mają stanowić polskie, lokalne produkty.

Nie jest to dzisiaj coś, czego nie da się zrealizować. Tego typu rozwiązania funkcjonują w innych państwach. To z jednej strony powinna być jakaś forma sprawozdawczości, kontroli, ale przede wszystkim zachęt, regulacji, które by zachęcały te podmioty do tego, aby takie lokalne półki powstawały” - powiedział Soboń.

Zwrócił uwagę, że w interesie samych sprzedających jest to, żeby tego typu element konkurencyjny miał swoją istotną pozycję na sklepowych półkach, bo Polacy coraz chętniej wybierają produkty pochodzące z miejsca możliwie najbliżej tego, w którym żyją.

Jest coraz większa świadomość tego, jakie to ma znaczenie z punktu widzenia środowiska i jakości tej żywności” - zauważył wiceszef resortu finansów.

Zdaniem Sobonia Polacy potrafią rozpoznawać polskie produkty. Dodał, że duże sieci handlowe mają „nieporównywalnie większą liczbę polskich produktów w swojej ofercie, niż miały 10 lat temu”.

W środę Prawo i Sprawiedliwość przedstawiło trzeci, nowy punkt programu PiS na kolejną kadencję - program „Lokalna półka”, czyli wprowadzenie obowiązku, aby markety w swojej ofercie miały minimum 2/3 owoców, warzyw, produktów mlecznych i mięsnych oraz pieczywa pochodzących od lokalnych dostawców, a na paragonach była informacja z jakiego kraju pochodzi produkt. PiS przedstawiło założenia tego programu w mediach społecznościowych w środę.

Trzeci konkret PiS to program +Lokalna półka+, czyli obowiązek, aby markety w swojej ofercie miały minimum 2/3 owoców, warzyw, produktów mlecznych i mięsnych oraz pieczywa pochodzących od lokalnych dostawców. Wzmocni to pozycję lokalnych dostawców względem innych ogniw łańcucha dostaw żywności, a także ułatwi dostęp konsumentów do produktów wytworzonych przez mniejszych, również lokalnych producentów” - podano na twitterze PiS.

Doradca prezydenta, b. minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski powiedział w opublikowanym na Twitterze filmie, że „ta zmiana dotyczy każdego Polaka, bo każdy z nas uwielbia smaczną, zdrową, polską żywność”. „Dlatego wprowadzamy program +Lokalna półka+ - zobowiążemy sieci handlowe do współpracy z lokalnymi producentami żywności”.

Z sondażu firmy badawczej YouGov, 60 proc. konsumentów na świecie woli kupować żywność wytworzoną w ich własnym kraju; taka postawa jest najczęstsza wśród Włochów (74 proc.) i Szwedów (71 proc.), a najrzadsza wśród mieszkańców Hongkongu (30 proc.). W Polsce żywność wytwarzaną lokalnie preferuje 63 proc. konsumentów.

Przywiązanie do produktów spożywczych z własnego kraju silnie deklarują również m.in. Francuzi i Hiszpanie (67 proc.) czy Kanadyjczycy (65 proc.).

Chęć zaopatrywania się w lokalne produkty w większości wykazują również m.in. Niemcy (62 proc.), Chińczycy (60 proc.), Amerykanie (56 proc.) czy Brytyjczycy (54 proc.) - pokazuje badanie, które przeprowadzono w 2022 roku w 18 państwach świata.

Produkcja, pakowanie i dystrybucja żywności generuje jedną trzecią całkowitej emisji gazów cieplarnianych i powoduje 80 proc. strat w różnorodności biologicznej - informuje ONZ. By zmniejszyć negatywny wpływ na środowisko, ONZ zachęca więc konsumentów do spożywania produktów pochodzenia roślinnego i wytwarzanych lokalnie.

YouGov zwraca uwagę, że w większość z badanych krajów, w tym i w Polsce, konsumenci deklarujący zaniepokojenie zmianą klimatu byli też bardziej skłonni do kupowania żywności wytwarzanej lokalnie.

Czytaj także: Grupa Danone zainwestuje w Opolu 230 mln zł PAP/rb

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych