![Choinka / autor: Pixabay](http://media.wplm.pl/thumbs/a3f/NzIweDQ0Mi9jX2MvdV8xL2NjX2E2ZTVhL3AvMjAyMy8xMi8yMi83NDgvNTI5LzExODM3ZGU0MDhlOTQzZGNhNWJkMDcyYzVlZjYyMTE2LmpwZWc=.jpeg)
Tragedia na jarmarku. Choinka zabiła kobietę
63-letnia kobieta zmarła w czwartek wieczorem po tym, gdy spadła na nią ważąca 5 ton 20-metrowa choinka - informują w piątek belgijskie media. Do zdarzenia doszło na jarmarku bożonarodzeniowym w Oudenaarde w centralnej Belgii.
Jak relacjonują media, ogromne drzewo przewróciło się na kobietę pod wpływem silnego wiatru. Oprócz kobiety, która wskutek obrażeń zmarła w szpitalu, ranne zostały również dwie osoby.
Czytaj też: Policja ma nowego szefa
Burmistrz Oudenaarde Marnic De Meulemeester przekazał dziennikowi „De Standaard”, że akcja ratunkowa była bardzo sprawna i służby przybyły na miejsce wypadku bardzo szybko. „Wszystkie osoby zostały przewiezione do pobliskiego szpitala, ale 63-latki nie udało się uratować” – powiedział samorządowiec.
Jarmark na razie został zamknięty dla zwiedzających, a prokuratura poinformowała, iż wszczyna śledztwo w związku z wypadkiem. Okazuje się, że problemy z choinką były już wcześniej. Miała być ona niestabilna. Prokuratura przekazała w oświadczeniu, iż zostanie to przez nią zbadane.
Czytaj też: Brytyjskiej gospodarce grozi recesja
PAP/kp