INWAZJA NA UKRAINĘ
Papież wzywa Ukrainę do poddania się: "Biała flaga"
Czy podczas drugiej wojny światowej ktoś poważnie mówił o rozmowach pokojowych z Hitlerem? - zapytał ambasador Ukrainy przy Stolicy Apostolskiej Andrij Jurasz odnosząc się do słów papieża Franciszka o „odwadze białej flagi, by negocjować”.
Poruszenie i falę komentarzy wywołała wypowiedź papieża dla szwajcarskiego radia i telewizji.
Powiedział między innymi:
Silniejszy jest ten, kto widzi sytuację, kto myśli o narodzie, kto ma odwagę białej flagi, by negocjować. Dzisiaj można negocjować przy pomocy potęg międzynarodowych. Słowo: negocjować jest odważne.
Najbardziej komentowana jest fraza o „białej fladze”, uważanej za symbol poddania się.
Kiedy widzisz, że jesteś pokonany, że sprawy nie idą dobrze, trzeba mieć odwagę negocjować. Wstydzisz się, ale iloma zabitymi to się skończy?
Jego zdaniem należy negocjować; „szukać kraju, który będzie mediatorem”.
W przypadku wojny na Ukrainie, ocenił, „jest ich wiele”.
„Turcja się zaoferowała i inni. Nie wstydźcie się negocjować zanim sprawy się pogorszą” - wezwał papież.
Zaznaczył również:
Negocjacje nigdy nie są kapitulacją.
Znowu muszą tłumaczyć papieża
Szef biura prasowego Watykanu Matteo Bruni w odpowiedzi na pytania dziennikarzy oświadczył:
Papież używa określenia białej flagi i odpowiada, przywołując obraz zaproponowany przez dziennikarza, by wskazać przy jego pomocy zawieszenie działań zbrojnych, rozejm osiągnięty wraz z odwagą negocjacji.
Bruni dodał, że pragnieniem papieża jest i pozostaje zawsze to, co powtarzane jest od lat, czyli „stworzenie warunków dla rozwiązania dyplomatycznego w dążeniu do sprawiedliwego i trwałego pokoju”.
Ukraina wściekła
Ambasador Ukrainy przy Stolicy Apostolskiej Andrij Jurasz napisał w tweecie:
Najważniejsze jest to, by być konsekwentnym. Kiedy mówi się o trzeciej wojnie światowej, którą mamy teraz, konieczne jest wyciągnięcie lekcji z drugiej wojny.
Dyplomata zapytał:
Czy ktoś mówił wtedy poważnie o rozmowach pokojowych z Hitlerem i białej fladze, by go zadowolić?.
„Zatem lekcja jest jedna: jeśli chcemy skończyć wojnę, musimy zrobić wszystko, by zabić Smoka” - dodał ambasador Jurasz.
Z Rzymu Sylwia Wysocka
PAP/ as/