Informacje

www.sxc.hu
www.sxc.hu

Problemów kolei ciąg dalszy: Na Śląsku odwołano 26 pociągów; Sławomir Nowak winę zrzuca na związki zawodowe

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 11 grudnia 2012, 08:50

    Aktualizacja: 11 grudnia 2012, 09:49

  • Powiększ tekst

Dziś odwołano już 26 pociągów Kolei Śląskich - podały służby kryzysowe wojewody śląskiego. Spółka tłumaczy to trudnymi warunkami atmosferycznymi.

"Doszło do awarii pojazdów spowodowanych warunkami zimowymi. Ściągamy nowe pojazdy, dosyć szybko powinno się wszystko unormować" - zapewnił rzecznik Kolei Śląskich Adam Warzecha. Informację o odwołaniu 26 pociągów Kolei Śląskich potwierdził rzecznik spółki PKP PLK Maciej Dutkiewicz. Kłopoty mają m.in. pasażerowie, którzy chcieli pojechać z Rybnika i z Żywca do Katowic.

"Oczekujemy w dalszym ciągu od Kolei Śląskich informacji na temat planu pracy pociągów. Jest to nam potrzebne, byśmy mieli możliwość informowania pasażerów o pociągach, które nie odjadą. Dyżurni ruchu, nie mając tej informacji, nie mogą zapowiedzieć tego przez megafony na stacjach" - powiedział Dutkiewicz.

To kolejny dzień problemów Kolei Śląskich. Według Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Katowicach w poniedziałek w regionie odwołano 58 pociągów, 404 składy odnotowały opóźnienia łącznie o 8098 min. Wtedy władze spółki tłumaczyły utrudnienia błędem naczelnika dyspozytury taborowej. W niedzielę należąca do samorządu województwa spółka Koleje Śląskie przejęła obsługę połączeń w regionie od Przewozów Regionalnych, wcześniej obsługiwała tylko część tras. Zmiana ta zbiegła się z wprowadzeniem w całym kraju nowego rozkładu jazdy pociągów.

Minister transportu Sławomir Nowak będąc dziś rano gościem w programie Bogdana Rymanowskiego "Jeden na Jeden" trudności na Śląsku uznał za naturalne w obecnych warunkach pogodowych, a także wskazywał na, jego zdaniem, problemy z zarządzaniem. Zapytany o wysokie zarobki prezesa PKP starał się zrzucić problem na kolejarskich związkowców: 25 mln złotych na funkcjonowanie związków zawodowych na kolei to także dużo, poza tym nie zajmuję się kontrolowaniem wynagrodzeń" - stwierdził Nowak. Pytany o to czy ministerstwo podejmuje działania mające na celu poprawę funkcjonowania kolei, Nowak stwierdził: "Tak, prowadzone są remonty, rewitalizacje i planowane są nowe inwestycje. W tej chwili mamy zaplanowane inwestycje i rewitalizacje na 30 mld złotych". Problem w tym, że eksperci od spraw kolejnictwa zwracają uwagę, iż przywrócenie stanu kolei "do poziomu pierwotnego" (to jest - stanu z czasów Pierwszego Sekretarza PZPR Edwarda Gierka) kosztowałoby... 20 mld złotych. Wiele wskazuje więc na to, że owe 30 mld to kwota w większej części przeznaczona na zwyczajny remont trakcji i torowisk, które i tak remontu wymagają.

(PAP)

kon/ amac/ jbr/ as/

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych