AKTUALIZACJA
Skandal i profanacja na otwarcie Olimpiady!
Podczas ceremonii otwarcia igrzysk olimpijskich w Paryżu zadrwiono z chrześcijaństwa, przedstawiając „tęczową” parodię Ostatniej Wieczerzy, z drag queens w rolach głównych – relacjonuje portal wPolityce.pl
Twórcy spektaklu, w którym wystąpiło 2 tys. tancerzy, muzyków, aktorów i akrobatów, mieli przypomnieć - przynajmniej w założeniu - znane na całym świecie symbole kultury francuskie, takie jak Katedra Notre-Dame, odbudowywana po pożarze z 2019 roku, piosenki Edith Piaf, kankan, rewolucja 1789 roku, pokazy mody… a wśród nich znalazła się „tęczowa” parodia Ostatniej Wieczerzy, najprawdopodobniej w nawiązaniu do obrazu Leonarda da Vinci – opisuje portal wPolityce.pl.
Potrafią obrzydzić nawet ceremonię otwarcia IO - skomentował Mateusz Morawiecki, były premier
Ostatnia Wieczerza sprofanowana przez drag queen to jedno, ale przyjrzeliście się dokładnie? Francuzi wsadzili dziecko pomiędzy tych osobników.
Inscenizacja końca świata
Wyglądało to jak inscenizacja końca świata – zatrutego przez ideologie postępu, estetycznie maksymalnie zohydzonego, hałaśliwego po to, żeby przykryć myślową pustkę – komentuje Stanisław Janecki na portalu wPolityce.pl
Grecy w 2004 r. w Atenach, Chińczycy w 2008 r. w Pekinie czy Brytyjczycy w 2012 r. w Londynie podczas ceremonii otwarcia letnich igrzysk olimpijskich pokazali światu to, co najlepsze. To, co wnieśli do cywilizacji, nauki, kultury, obyczajów - pisze w komentarzu Stanisław Janecki.
Francuzi w 2024 r. w Paryżu postanowili pokazać to, co najgorsze. We współczesnej Francji najgorsze. I próbowali przekonać świat, że to najgorsze jest wspaniałe. Że nie jest oznaką słabości, a wręcz upadku Francji, tylko jej dumą i dowodem rozkwitu. Widowisko otwarcia igrzysk było apoteozą degrengolady i upadku. I było to tym bardziej widoczne, że odbywało się na tle wspaniałych paryskich zabytków czy miejsc będących symbolami Francji wielkiej, mocarstwowej, mającej ambicje przewodzenia światu, dostarczającej mu wzorów, idei i wielkich innowatorów. Te miejsca zostały w jakimś sensie zainfekowane przez to, co dziś jest w Paryżu uważane za świetlane znaki i osiągnięcia postępu. W wielu odmianach: rasowego, obyczajowego, kulturowego, religijnego, społecznego – zauważa komentator wPolityce.pl.
Estetycznie mieliśmy połączenie promocji turystyki (dość nachalne) w stolicy Francji z podanymi natrętnie, a często poniżej elementarnej granicy smaku ideologiami multi-kulti, genderyzmu, transpłciowości, queeru i wszystkiego, czego można użyć przeciwko dotychczasowym formom kultury, obyczaju, rodziny, wychowania, edukacji, praktyk seksualnych itp. - opisuje Stanisław Janecki.
Kulminacją tego osobliwego synkretyzmu różnych dziedzin postępu była parodia Ostatniej Wieczerzy z udziałem wszelkiego rodzaju przebierańców, dziwolągów i osobliwości. Mniejsza, że obrażająca uczucia religijne chrześcijan, to przez wprowadzenie dziecka do tego panoptikum zahaczająca o pedofilię.Generalnie dominowała estetyka ścieku, czyli łączenia się w jednym strumieniu wszystkiego, co spłynęło z poszczególnych wizualizacji różnych odmian ideologii postępu. A wszystko to opakowane w świecidełka, czyli pokazy laserowe, głównie na i w okolicy wieży Eiffla.
Najbardziej żenujące otwarcie Igrzysk Olimpijskich w historii
•
„Tęczowa” parodia Ostatniej Wieczerzy z drag queens w rolach głównych podczas ceremonii otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu wywołała prawdziwą burzę! Platformę X zalała fala komentarzy. „Zamiast święta sportu, prowokacja. I to tchórzliwa prowokacja, bo Mahometa i Buddy nie sparodiowano. Najbardziej żenujące otwarcie Igrzysk Olimpijskich w historii” - relacjonuje reakcję internautów portal wPolityce.pl
Ci, którzy mówili, że LGBT to nie jest ideologia, mieli rację. To jest agresywna, nowa, inwazyjna, religia, która ma zniszczyć fundamenty naszej cywilizacji i wizję silnej Europy narodów – zauważył polityk PiS Jacek Sasin.
Komentator zawieszony przez TVP
Wielkie emocje wzbudził komentator telewizyjny Przemysław Babiarz, który powiedział obserwując ceremonię:
„Świat bez nieba, narodów, religii i to jest wizja tego pokoju, który wszystkich ma ogarnąć. To jest wizja komunizmu, niestety.”
Po południu w sobotę Telewizja Polska poinformowała, że Przemysław Babiarz został zawieszony w obowiązkach służbowych i nie będzie komentował przebiegu rywalizacji sportowej w czasie igrzysk w Paryżu.
»» Więcej o odsunięciu znanego komentatora czytaj tutaj:
Przemysław Babiarz zawieszony przez TVP za komentarz!
Scenariusz świadomie rozegrany
Francja poszła na ostro. I to nawet bardzo… Do tego autorzy scenariusza skonstruowali go tak sprytnie, że pojawiające się na (zainscenizowanym jako pokaz mody) wybiegu drag queens wchodziły LIVE na ekran w nieoczywistych momentach, między pojawianiem się kolejnych ekip. Dla realizatorów transmisji z (w większości konserwatywnych, a często także niedemokratycznych) krajów globalnego południa mogło być to technicznie trudne do ocenzurowania - wskazuje w komentarzu na platformie Radosław Pyffel, komentator spraw międzynarodowych, specjalista ds. Chin.
W krajach nieliberalnych takie widowiska - w przeciwieństwie do współczesnej Europy (gdzie stały się kontestowaną, ale jednak normą)- mogą być szokiem, trudnym lub w ogóle niemożliwym do zaakceptowania. (…) Czy była to dobra promocja Zachodu, europejskości i wartości liberalnych (w rozumieniu XXI wieku, a nie klasycznym)? Czy też Francja poszła za ostro mogąc w ten sposób zrazić do Zachodu mieszkańców świata niezachodniego? zastanawia się Radosław Pyffel.
.
»» Więcej o skandalu na otwarcie Igrzysk Olimpijskich w Paryżu czytaj na portalu wPolityce.pl:
Oprac. sek
»» O igrzyskach olimpijskich czytaj też tutaj:
Nie do wiary! Szokujące koszty Igrzysk w Paryżu