Polacy uwięzieni w turystycznym raju!
Kilkuset turystów, w tym Polacy, koczuje od soboty na lotnisku w głównym mieście Madery, Funchal. Lotnisko tymczasowo nie obsługuje lotów z powodu wichur przechodzących nad tą portugalską wyspą.
Liczni wczasowicze, jak wynika z relacji miejscowych mediów, rozłożyli na podłogach portu lotniczego karimaty oraz śpiwory oczekując na swój lot. Według dziennika “Diario de Noticias”, którego reporterzy rozmawiali z koczującymi na lotnisku turystami, wielu pasażerów narzeka na brak pomocy ze strony przewoźników lotniczych.
Coraz gorsza sytuacja!
Lokalna telewizja RTP Madeira donosi tymczasem, że sytuacja w porcie lotniczym stale się pogarsza w związku z docierającymi na lotnisko kolejnymi pasażerami.
Dziesiątki odwołanych lotów!
Z szacunków regionalnych mediów wynika, że od sobotniego wieczora odwołano na Maderze ponad 80 lotów, a nowa data realizacji tych rejsów nie została jeszcze określona.
Problemem - pogoda!
Głównym powodem wstrzymania pracy lotniska na Maderze są silne wiatry przechodzące przez tą położoną na Oceanie Atlantyckim wyspę.
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
Bruksela rozjedzie polski przemysł?
Światowy przełom? Polski patent powstrzymuje złotą algę
Likwidacja walcowni. 460 osób bez pracy w regionie
80 proc. gruntu pod CPK wykupione
»» Najnowsze wydanie „Wywiadu Gospodarczego” oglądaj tutaj:
Wichury utrudniają też walkę z rozszerzającym się od środy w centralnej części wyspy dużym pożarem lasów. Według regionalnej obrony cywilnej żywioł strawił już ponad 5 tys. hektarów drzewostanów oraz zmusił do ewakuacji kilkaset osób.
Z Lizbony Marcin Zatyka
PAP/ as/