Informacje

Minister funduszy Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz krytykuje marże w branży deweloperskiej / autor: Fratria / LK x 2
Minister funduszy Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz krytykuje marże w branży deweloperskiej / autor: Fratria / LK x 2

AKTUALIZACJA

Minister ostro o marżach deweloperów. "Skąd tak duże?"

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 25 listopada 2024, 09:59

    Aktualizacja: 25 listopada 2024, 11:41

  • Powiększ tekst

Marże deweloperskie w Polsce są dwa razy wyższe niż średnia europejska; wzrosły z 20 proc. w 2014 r. do 30 proc. obecnie; czas by przyjrzał się nim Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów - poinformowała w poniedziałek minister funduszy Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.

Marże deweloperów najwyższe w historii i ponad dwa razy wyższe niż średnia europejska. Czas by przyjrzał się temu Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów” - poinformowała na platformie X minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.

W opublikowanym pod postem wideo szefowa resortu funduszy zwróciła uwagę, że w 2014 r. marże deweloperskie wynosiły 20 proc., z kolei obecnie, w 2024 r. wynoszą 30 proc.

Nie ma już kredytu 0 proc. Nie zarobią już na nim deweloperzy. To może czas przyjrzeć się, skąd biorą się takie marże?” - powiedziała minister.

»» O rynku mieszkaniowym i deweloperach czytaj tutaj:

Kogo w Polsce stać teraz na własne “M”?

Tak aktywnego października deweloperzy jeszcze nie mieli

Czy ustanawiać limity wysokości marż?

Pełczyńska-Nałęcz pytana później w radiu TOK FM, czy oczekuje wprowadzenia odgórnych limitów wysokości marż deweloperów, odpowiedziała, że nie. „Nie oczekuję odgórnej regulacji, nie od tego jesteśmy, żeby takie rzeczy robić. Natomiast, jeżeli mamy marsze deweloperów, które rosną i to tak bardzo znacząco, które są dzisiaj dwa razy większe średnio niż średnia europejska, to wydaje mi się, że to jest obszar dokładnie taki, któremu powinien się przyjrzeć UOKiK” - powiedziała minister. Dodała, że UOKiK powinien sprawdzić, czy prawa klienta i zasady konkurencji zostały „w pełni dochowane”.

Z wypowiedzi minister wynikało, że skoro programy dopłat do rat kredytów doprowadziły do wzrostu ceny mieszkań, to nie należy ich kontynuować. „Tempo wzrostu cen mieszkań diametralnie się zmniejszyło a w niektórych miastach - jak Kraków - wynosi zero za ostatnie miesiące” - podkreśliła.

Minister dodała, że warto dofinansować i postawić większym stopniu na społeczne budownictwo komunalne, a także na dostępność gruntów. Jej zdaniem „taka jest rola państwa”. Przypomniała, że resort rozwoju opracowuje odpowiednie ustawy w tej sprawie. „Jest pełna zgoda koalicyjna, że warto to robić” - zaznaczyła Pełczyńska-Nałęcz.

Pod koniec października br. Pełczyńska-Nałęcz stwierdziła na portalu X, że od maja przeciętna cena mieszkania w ośmiu największych miastach w Polsce wzrosła o 1 proc., z kolei wcześniej przez 1,5 roku o 24 proc. „Czasem wystarczy nie psuć: nie ma kredytu 0 proc. i ceny mieszkań przestały wariować. (…) Zatrzymaliśmy kredyt 0 proc., który tak jak kredyt 2 proc. podniósłby ceny nam wszystkim, a przyniósłby zyski bankom i deweloperom. Teraz idziemy po dobrą politykę mieszkaniową” - mówiła wówczas szefowa MFiPR.

PAP, sek

»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Ciągniki wreszcie pojadą szybciej

Ekologiczne mrzonki Brukseli

Ciemno wszędzie, cicho wszędzie” – skąd brać prąd?

»» Były prezes Orlenu Daniel Obajtek o dramatycznej obecnie kondycji paliwowego koncernu - oglądaj na antenie telewizji wPolsce24

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych