Informacje

Udrażnianie torów w Kuźni Raciborskiej, zdjęcie z 22 listopada / autor: materiały prasowe PKP PLK/ fot. Mariusz Lach
Udrażnianie torów w Kuźni Raciborskiej, zdjęcie z 22 listopada / autor: materiały prasowe PKP PLK/ fot. Mariusz Lach

Katastrofa kolejowa. Znaleziono przyczynę

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 25 listopada 2024, 11:20

  • Powiększ tekst

Pęknięcie i wypadnięcie fragmentu górnej części szyny było przyczyną wykolejenia pociągu towarowego w Kuźni Raciborskiej, w który następnie wjechał inny pociąg – poinformowała w poniedziałek gliwicka prokuratura. Do wypadku doszło w nocy ze środy na czwartek.

Postępowanie, nadzorowane przez Prokuraturę Rejonową w Raciborzu, prowadzone jest pod kątem niemyślnego sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym. Ruch kolejowy na stacji w Kuźni Raciborskiej wznowiono w niedzielę wieczorem, nadal jednak występują tam utrudnienia – wynika z informacji służb kryzysowych wojewody śląskiego i spółki PKP PLK.

Przebieg wypadku na stacji Kuźnia Raciborska

Do wypadku na stacji Kuźnia Raciborska w rejonie przejazdu kolejowo-drogowego przy ul. Staszica doszło w czwartek ok. godz. 1.20. Wykoleił się tam pociąg towarowy relacji Baborów – Wrocław, następnie doszło do zderzenia z nadjeżdżającym z przeciwnego kierunku pociągiem towarowym relacji Gdańsk Port Północny – Chałupki. Policja jeszcze tego samego dnia informowała, że czynności z udziałem przedstawicieli Państwowej Komisji Badania Wypadków Kolejowych wykluczyły, aby do zderzenia pociągów doprowadziło działanie osób trzecich.

Jak ustalono, w wyniku pęknięcia i wypadnięcia fragmentu górnej części szyny w czasie przetaczania pociągu relacji Baborów – Wrocław doszło do wykolejenia wagonów tego składu, które uderzyły w przejazd kolejowy i przewróciły się na sąsiedni tor. Na przewrócone wagony najechała lokomotywa składu relacji Gdańsk Port Północny - Chałupki, przewożąca elementy metalowe” - poinformowała w poniedziałek Prokuratura Okręgowa w Gliwicach.

Poszkodowany maszynista

W wyniku zdarzenia 52-letni maszynista jednego ze składów doznał stłuczenia klatki piersiowej i po udzieleniu mu pomocy w Szpitalu Rejonowym w Raciborzu, został wypisany do domu. Zarówno maszyniści, jak i dyżurna ruchu obsługująca ten odcinek, byli trzeźwi. Gliwicka prokuratura poinformowała, że postępowanie prowadzone jest pod kątem art. 173 par. 2 kodeksu karnego, czyli niemyślnego sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym. Przestępstwo to zagrożone jest karą od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.

»» O naprawie torów po katastrofie czytaj tutaj:

Przywrócono ruch przez stację Kuźnia Raciborska

Wykolejone składy. Trwa walka z czasem [ZDJĘCIA]

Przywracanie ruchu

Po wypadku ruch kolejowy został zablokowany. Służby spółki PKP Polskie Linie Kolejowe pracowały, by ponownie wkoleić wagony i usunąć zniszczone części pociągu. Następnie konieczna była naprawa torów oraz urządzeń sterowania ruchem kolejowym i sieci trakcyjnej. W niedzielę wieczorem przedstawiciele PKP PLK poinformowali o wznowieniu ruchu pociągów na stacji w Kuźni Raciborskiej.

Pociągi jeżdżą tam już po dwóch torach – 1 i 3. Trwają prace naprawcze na torach 2 i 4. Nadal występują utrudnienia w ruchu pociągów – potwierdziło w poniedziałek Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Katowicach. Prace trwają też na przejeździe kolejowo-drogowym na ul. Staszica, który wciąż jest nieprzejezdny dla samochodów. Mają zakończyć się na początku grudnia.

PAP, sek

»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Ciągniki wreszcie pojadą szybciej

Ekologiczne mrzonki Brukseli

Ciemno wszędzie, cicho wszędzie” – skąd brać prąd?

»» Były prezes Orlenu Daniel Obajtek o dramatycznej obecnie kondycji paliwowego koncernu - oglądaj na antenie telewizji wPolsce24

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych