Trzęsienie ziemi w Kalifornii: Miliard dolarów strat
Trzęsienie ziemi o sile 6,1 w skali Richtera, które nawiedziło w niedzielę północną Kalifornię, spowodowało straty w wysokości miliarda dolarów - podał dziś "Washington Post" powołując się na służbę geologiczną USGS.
W regionie winiarskim Napa Valley uszkodzone zostały winnice, a także zabytkowe budynki. W mieście Napa przerwanych zostało kilkadziesiąt przewodów gazowych i rur wodociągowych. W rejonie trzęsienia dziesiątki tysięcy gospodarstw domowych zostały pozbawione prądu. Straż pożarna w Napie poinformowała o wybuchu sześciu dużych pożarów. Spłonęły m.in. cztery przyczepy kempingowe.
Według najnowszych danych ok. 150 osób odniosło obrażenia.
Epicentrum wstrząsów znajdowało się w odległości 10 km na południe od Napy, ok. 75 km od San Francisco.
Było to najsilniejsze trzęsienie ziemi w tym rejonie od 1989 roku, kiedy trzęsienie o sile 6,9 pochłonęło 63 ofiary śmiertelne i spowodowało znaczne straty materialne.
(PAP)