Wiemy ile zarobił prezes ZUS i jaką otrzyma odprawę. Ponad milion złotych
Zbigniew Derdziuk, prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, poddał się do dymisji, jednak o pieniądze martwić się nie musi. Jak wylicza „Fakt” przez pięć na kierowniczym stanowisku zarobił ponad milion złotych, a to jeszcze nie wszystko. Przed odejściem dostanie dwie pensje – każda w wysokości 20 tys. złotych. Szkoda tylko, że ZUS nie jest równie hojny dla emerytów.
Derdziuk, ogłaszając swoją decyzję, podkreślił, że odchodzi z czystym sumieniem, a swoją misję w ZUS uważa za wypełnioną. Dodał także, że „ZUS to emanacja naszego państwa”. I jak zauważa gazeta, te słowa w pełni oddają to, co dzieje się w Zakładzie.
Z jednej strony ukrywana i pogłębiająca się przez lata finansowa zapaść ZUS i bizantyjski przepych dla urzędników – nagrody, podwyżki, drogie imprezy i wyjazdy oraz marmurowe pałace. Z drugiej – dramatyczna sytuacja i głodowe świadczenia emerytów, którym ta instytucja ma służyć — wylicza tabloid.
Zanim jednak Derdziuk opuści swoje stanowisko dostanie jeszcze dwie pensje, łącznie 40 tys. złotych. Nie musi się też zawracać sobie głowy emeryturą, bo jak sam stwierdził, miesięcznie dostanie prawie 7,5 tys. złotych!
Niestety, większość emerytów w Polsce nie może równie beztrosko patrzeć w przyszłość. Podczas gdy w ZUS nie brakuje środków na podwyżki i sowite pensje dla pracowników, emeryci muszą rezygnować z leków czy produktów spożywczych, aby wiązać koniec z końcem.
lap/ Fakt/ wSumie.pl/