Rząd przed wyborami obiecuje dać rodzicom 1000 zł. miesięcznie na dziecko. Zabierze im z kolei 1400 zł. w podatkach
Genialny pomysł rządu. Przed wyborami zapowiedziano "nowe becikowe" - po tysiąc złotych miesięcznie dla rodziców, którym urodzi się dziecko. Problem w tym, że by im dać rząd musi im najpierw zabrać.
Tysiąc złotych miesięcznie przez rok dla młodych rodziców ma zachęcić do ciąży. Z "nowego becikowego" nie mogą skorzystać ci, którym przysługuje zasiłek macierzyński.
Nowe becikowe ma być dostępne praktycznie dla wszystkich pracujących kobiet.
Mamy pracujące na umowy o dzieło, studentki i kobiety bezrobotne - od przyszłego roku wszystkie one będą miały szansę na uzyskanie "nowego becikowego", które wynosić ma tysiąc złotych miesięcznie i wypłacane ma być przez cały rok. Obowiązywać ma od 1 stycznia 2016 r. Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej już przekazało projekt ustawy do konsultacji społecznych.
Problem w tym, że aby dać jakiejś parze tysiąc złotych co miesiąc rząd musi najpierw tej parze zabrać - pieniądze w postaci podatków. Ale co to za problem dla władzy PO - ograbić kolejną część społeczeństwa? Co ciekawe, rząd zabiera rodzicom najmłodszych dzieci średnio 1400 złotych miesięcznie wskutek podniesienia VAT na ubranka z 8 proc. do 23 proc.
Dziennik Bałtycki/ as/