Informacje

www.sxc.hu
www.sxc.hu

Polskie firmy mogłyby rozszerzyć działalność poza granice. Niestety - najpierw muszą walczyć z utrudnieniami stawianymi przez państwo

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 24 września 2015, 11:17

  • Powiększ tekst

Polskie firmy coraz chętniej wychodzą na zagraniczne rynki i coraz lepiej sobie na nich radzą. 90 proc. z tych, którzy na taki krok już się zdecydowali, postrzega siebie jako tak samo, a nawet bardziej innowacyjnych niż rywale zza granicy. Największą barierą dla tych niezdecydowanych jest duża konkurencja na rynkach zagranicznych. Z kolei największą motywacją są sukcesy polskich firm z różnych branż, które już weszły na te rynki. Tym bardziej że coraz częściej wygrywają one jakością, a nie tylko ceną.

– 82 proc. badanych przez nas firm jest zadowolonych z podjęcia decyzji o ekspansji zagranicznej i swojej bytności za granicą. Dla dużej części badanych firm przychody z ekspansji zagranicznej stanowią znaczący udział w ich całościowych przychodach. 41 proc. z firm, które zbadaliśmy, chce nadal rozszerzać swoją działalność zagraniczną i dokonywać ekspansji – mówi Krzysztof Kaczmar, prezes Fundacji Kronenberga przy Citi Handlowy.

Jest ich o 2 pkt proc. więcej niż rok wcześniej.

Jak wynika z badań Fundacji Kronenberga przy Citi Handlowy, prawie połowa firm działających za granicą prowadzi biznes w co najmniej trzech krajach. Najchętniej wybierają Niemcy – aktywność przedsiębiorców wzrosła tu o 7 pkt proc. w porównaniu z 2014 rokiem. Na drugim miejscu znalazły się Czechy, ale szybko zyskuje Francja i Litwa.

– Polskie firmy na rynkach zagranicznych radzą sobie bardzo dobrze. Są coraz bardziej konkurencyjne – mówi Krzysztof Kaczmar.

Ponad połowa (56 proc.) podkreśla, że skupia się bardziej na jakości niż na cenie.

– 40 proc. wskazało przewagę kosztową i cenową względem konkurencji lokalnej – podkreśla Piotr Kosno, dyrektor zarządzający w Departamencie Klientów Strategicznych w Citi Handlowy.

Sami przedsiębiorcy przyznają, że nie mają kompleksów. Zdecydowana większość uważa, że jest co najmniej tak samo innowacyjna jak konkurenci z innych rynków. Dalszy rozwój innowacyjności jest jednym z największych wyzwań, które stoją przed firmami.

– To także inwestowanie w centra badawczo-rozwojowe, żeby produkty, które powstają, były konkurencyjne. Wyczerpują się proste rezerwy konkurowania ceną, w związku z tym innowacyjność produktów jest coraz ważniejsza – wyjaśnia Kaczmar.

Wśród barier, które powstrzymują przedsiębiorców przed ekspansją zagraniczną, znajdują się m.in. kwestie celne i podatkowe, biurokracja, a także zmienność na rynkach walutowych i kapitałowych. Największym problemem jest jednak większa konkurencja. To, z kim będą rywalizować, zależy od wielkości firmy. Duże koncerny rywalizują najczęściej z nowoczesnymi korporacjami. Mniejsze, zatrudniające między 10 a 50 osób, częściej muszą zmierzyć się z konkurencją ze strony małych lokalnych przedsiębiorstw, które dobrze znają dany rynek. Znalazły jednak sposób na to wyzwanie.

– 70 proc. przedsiębiorstw poszukuje sojuszów z lokalnymi podmiotami, by poradzić sobie z kwestiami związanymi z podatkami, aspektami prawnymi oraz biurokracją. Oni też lepiej znają specyfikę lokalnych społeczności. Ponadto połowa przedsiębiorstw inicjuje transakcje zabezpieczające kursy walut poprzez różne platformy FX-owe i stosuje strategie zabezpieczające – mówi Piotr Kosno.

Motywacją dla niezdecydowanych jeszcze przedsiębiorców mogą być przykłady firm, które odnoszą za granicą duże sukcesy. Fundacja Kronenberga chce nagradzać takie podmioty. Temu służyć ma konkurs Emerging Market Champions, którego rozstrzygnięcie nastąpi w trakcie Europejskiego Kongresu Finansowego.

(Agencja Informacyjna Newseria)

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych